Microsoft przedstawił raport, z którego wynika, że hakerzy działający na zlecenie rządu rosyjskiego przeprowadzili wiele operacji cybernetycznych przeciwko Ukrainie. Specjaliści ustalili, że cyberatak, który rozpoczął się rok temu, mógł być częścią przygotowań do ataku na Ukrainę.
– Między 23 lutego a 8 kwietnia 2022 roku zaobserwował 37 rosyjskich niszczycielskich cyberataków na Ukrainie – poinformował Microsoft.
Firma podała również, że rok przed inwazją, Rosjanie rozpoczęli atak, który trwa do dzisiaj i od początku miał być fundamentem planów militarnych na terytorium ukraińskim. – Generałowie rosyjscy i szpiedzy próbowali uczynić cyberataki częścią swoich działań wojennych – powiedział Thomas Rid, profesor studiów strategicznych z Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa.
Microsoft podkreśla, że niektóre rosyjskie akcje militarne na Ukrainie, już podczas wojny, były skorelowane z atakami cybernetycznymi. Przykładem takiego działania był ostrzał rakietowy wieży telewizyjnej w Kijowie, który zbiegł się z atakami hakerskimi na media w stolicy Ukrainy.
Wiktor Żora, czołowy ukraiński specjalista ds. cyberbezpieczeństwa, powiedział, że nadal obserwuje rosyjskie cyberataki na lokalne firmy telekomunikacyjne i operatorów sieci energetycznych. – Trzeba zdać sobie sprawę, że mogą zorganizować więcej ataków na te sektory. Nie powinniśmy lekceważyć hakerów rosyjskich, ale prawdopodobnie nie powinniśmy też przeceniać ich potencjału – powiedział ekspert.
Polska Agencja Prasowa/Jędrzej Stachura
Cyberwojna Anonymous z Rosją trwa, Kolejna ofiara to przedsięwzięcie Gazpromu z Niemcami