Przedstawiony w ubiegłym roku pomysł, aby inaczej podejść do OZE w zakresie zabezpieczenia potrzebnej ilości energii i mocy, jeżeli chodzi o system energetyczny, wywołał różne reakcje. Ale ostatecznie, gdy został przedstawiony KE, to wywołał jej pewne zainteresowanie – mówił minister energii Krzysztof Tchórzewski podczas trwającej w Warszawie konferencji pt.: „Klastry energii w Polsce oraz możliwości ich finansowania w ramach POIiS 2014-2020 – sektor energetyka”.
– Pomysł został z zaciekawieniem przyjęty przez PSE w kwestii możliwości zapewnienia odstaw. Pojawiała się możliwość, aby OZE było traktowane jak energetyka konwencjonalna, czyli przewidywalna – mówił.
Zdaniem ministra pomysł prosumencki znajduje duże zainteresowania u przedsiębiorców i osób fizycznych.
– System prosumencki daje duże możliwości rozwoju OZE. System klastrowy, który może zabezpieczyć PSE, zaczyna być liczony nawet w GW. Jest to duża szansa dla tych, którzy chcą w tym kierunku iść. To może zainteresować producentów OZE. Ustawa o OZE daje duże możliwości, Klaster nie jest przeznaczony tylko dla nowych źródeł energii. Chodzi o to, aby klaster dawał pewność dostaw, gwarancję dostarczenia pewnej mocy. Klastry to duża nadzieje dla rozwoju energetyki odnawialnej, która tym razem nie potrzebuje rezerwy w rynku mocy – powiedział minister Tchórzewski.
Podkreślił przy tym, że mówiąc o klastrach należy dążyć do tego, „aby była pełna informacja o rynku, zapewniając tym samym przewidywalność”.
– Naszym obowiązkiem jest pewna informacja na rynku, która będzie powalała na to, że ci, którzy podejmują inicjatywy inwestycyjne musi być jasna perspektywa, aby ocenić stan rynku energetycznego. Jeżeli w tym momencie wychodzi bardzo mocno z klastrami to chcemy, aby odbywało się w taki sposób, abyśmy wszędzie przeprowadzali dogłębne analizy, aby informacja na rynku była pełna a perspektywy jasno określone – mówił minister energii.