Minister Paulina Hennig-Kloska, w rozmowie z Radiem Zet, opowiedziała między innymi o planach resortu na walkę ze wzrostem cen energii w drugiej połowie roku. Zadeklarowała, że rząd zadba o najuboższych i dopilnuje by nie musieli wybierać między ciepłym domem, a ciepłą zupą.
Paulina Hennig-Kloska, minister klimatu i środowiska, była gościem Radia ZET i odniosła się do planów rządu na przyszłość cen energii. Zadeklarowała, że jej resort przygotowuje program wsparcia mający na celu ochronić najuboższych przed wzrostem cen energii. Przekazała, że w Polsce jest dwa razy więcej gospodarstw domowych dotkniętych ubóstwem energetycznym niż wynosi średnia w Europie. Szacunki sugeruję, że to około trzy-cztery miliony gospodarstw.
– Rozmawiamy z ministrem finansów o bonach energetycznych, który da dopłaty dla najbardziej ubogich gospodarstw domowych – powiedziała minister.
Według szacunków ministerstwa, ceny energii od pierwszego lipca mogą wzrosnąć o 30 zł miesięcznie.
– Chcemy obniżyć taryfy tak, by nie trzeba było dopłacać z budżetu w takiej ilości do cen. Rachunki w górę? Chcemy rozwiązać przyczynę, a nie zajmować się skutkami – zadeklarowała Hennig-Kloska.
– Chcemy doprowadzić do tego, by obniżyć taryfy. Jest przestrzeń, ceny energii są dziś na rynku dużo niższe. Nie ma powodu, dla którego w spółkach energetycznych mamy budować zyski nadzwyczajne – dodała.
Szefowa resortu klimatu i środowiska @hennigkloska w @Gosc_RadiaZET: Przygotujemy wsparcie, które ma uchronić najuboższych Polaków przed wzrostem cen energii, tak by nikt nie musiał wybierać między ciepłem w domu, a ciepłą zupą. Grupa gospodarstw domowych dotknięta w Polsce… pic.twitter.com/0SYnSUwDCz
— Ministerstwo Klimatu i Środowiska (@MKiS_GOV_PL) March 21, 2024
Minister odniosła się również do walki ze zmianami klimatu.
– Nikt nie chce zastąpić samolotu rowerem. Obiecuję, że nie będziemy musieli jeździć do Brukseli rowerem. Bruksela musi bardziej patrzeć na zmiany klimaty z punktu widzenia problemów, jakie mamy w Polsce – wyjaśniła w rozmowie z prowadzącym.
Ceny energii są zamrożone do czerwca bieżącego roku. Ustalono pułap cenowy na 412 zł/MWh. Rząd zadeklarował, że zajmie się projektem ustawy, który ochroni najuboższych od wzrostu cen energii.
Radio ZET / Marcin Karwowski