Ministerstwo klimatu i środowiska chce dalej mrozić ceny energii w 2025 roku. Według słów minister Pauliny Hennig-Kloski, ich wysokość będzie zależeć od dostępnego budżetu.
– Czekam na dyskusję na Komitecie Ekonomicznym Rady Ministrów, byśmy określili sobie ostatecznie poziom budżetu jaki mamy na osłony energetyczne i wtedy na tej podstawie będziemy mogli napisać i przedłożyć Radzie Ministrów do zaakceptowania konkretną ustawę z konkretnymi rozwiązaniami – powiedziała Paulina Hennig-Kloska.
– Cena maksymalna na dłużej to nasz cel. Chcemy ją przedłużyć, ale to, czy będzie na tym samym poziomie co ta obecnie obowiązująca, zależy od budżetu programu – dodała.
28 sierpnia 2024 roku resort klimatu informował, że w budżecie na zamrożenie cen energii jest zabezpieczone dwa miliardy złotych. Według szacunków, to około połowa potrzebnej kwoty.
Obecnie ustawa określa maksymalną cenę energii elektrycznej m.in. dla gospodarstw domowych na poziomie 500 złotych/MWh; obowiązuje ona do 31 grudnia 2024 roku. Dokument przewiduje również bon energetyczny, z którego do tej pory skorzystało prawie 2,5 mln gospodarstw domowych o najniższych dochodach.
Polska Agencja Prasowa / Jędrzej Stachura
Resort klimatu twierdzi, że w przyszłym roku ceny energii mogą być niższe