icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Polska uznaje zniszczenie zapory na Dnieprze za kolejny akt terroru Rosji

Ministerstwo klimatu i środowiska uznało zniszczenie zapory w nowej Kachowce na Ukrainie za kolejny akt terroru ze strony Rosji. Rosjanie od miesięcy dewastują tamtejsze ekosystemy, siedliska i krajobrazy.

– Zniszczenie tamy w Nowej Kachowce to nie tylko ogromne zniszczenia infrastruktury i zagrożenie życia tysięcy osób, to także zbrodnia przeciwko środowisku naturalnemu. Działania wojenne mają bezpośredni wpływ na naturalne ekosystemy, siedliska i krajobrazy Ukrainy – powiedziała Małgorzata Golińska, Główny Konserwator Przyrody, wiceminister klimatu i środowiska. Skomentowała w ten sposób zniszczenie przez wojska rosyjskie tamy w Nowej Kachowce na Dnieprze. Według Chersońskiej Wojskowej Administracji Obwodowej, wysadzenie tej zapory spowodowało, iż prawie dziesięć miejscowości zostało już całkowicie albo częściowo zalanych, a w strefie zagrożenia znalazło się łącznie 80 miejscowości i około 16 tys. osób.

– Chociaż obecnie trudno jest określić nawet w przybliżeniu rozmiary katastrofy ekologicznej sprowokowanej przez działania Federacji Rosyjskiej, to można wskazać, że fala uderzeniowa przetoczy się przez Deltę Dniepru – unikalny obszar wodno-błotny o znaczeniu międzynarodowym oraz narodowy park przyrodniczy „Niżnodniprowski”. To na tych terenach zachowały się siedliska zalewowe, liczne gatunki fauny i flory, w tym rzadkie i ginące. Wskutek zniszczenia tamy dojdzie do nagłej zmiany stosunków wodnych, zanieczyszczenia związkami ropopochodnymi i innymi chemikaliami, a także zalania również innych obszarów cennych pod względem przyrodniczym i trudnych do przewidzenia zmian mikroklimatycznych – wylicza Małgorzata Golińska.

Według danych ministerstwa ochrony środowiska i zasobów naturalnych Ukrainy, 20 procent wszystkich obszarów chronionych zostało dotkniętych obecnym konfliktem, ponad 800 obszarów chronionych o powierzchni prawie miliona hektarów zostało dotkniętych wojną, około 160 obiektów Sieci Emerald o powierzchni 2,9 mln ha oraz 16 obszarów chronionych w ramach Konwencji Ramsarskiej (tereny wodno-błotne) o powierzchni ponad 600 tys. ha jest zagrożonych. Na terenach okupowanych znajduje się obecnie 10 parków narodowych, 8 rezerwatów przyrody i dwa rezerwaty biosfery – czytamy w komunikacie.

Warto przypomnieć, że w lutym 2023 roku Główny Konserwator Przyrody w Polsce i ambasador Ukrainy w RP wspólnie zaapelowali o wykluczenie Rosji z międzynarodowych konwencji środowiskowych. Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa w marcu 2023 roku wezwała do wykluczenia Rosji jako kraju, który swoimi działaniami zaprzecza celom wielostronnych porozumień przyrodniczych, których jest stroną.

Ministerstwo klimatu i środowiska / Jędrzej Stachura

Zaniewicz: Nie ma katastrofy nuklearnej po wysadzeniu tamy w Zaporożu, ale jest inna

Ministerstwo klimatu i środowiska uznało zniszczenie zapory w nowej Kachowce na Ukrainie za kolejny akt terroru ze strony Rosji. Rosjanie od miesięcy dewastują tamtejsze ekosystemy, siedliska i krajobrazy.

– Zniszczenie tamy w Nowej Kachowce to nie tylko ogromne zniszczenia infrastruktury i zagrożenie życia tysięcy osób, to także zbrodnia przeciwko środowisku naturalnemu. Działania wojenne mają bezpośredni wpływ na naturalne ekosystemy, siedliska i krajobrazy Ukrainy – powiedziała Małgorzata Golińska, Główny Konserwator Przyrody, wiceminister klimatu i środowiska. Skomentowała w ten sposób zniszczenie przez wojska rosyjskie tamy w Nowej Kachowce na Dnieprze. Według Chersońskiej Wojskowej Administracji Obwodowej, wysadzenie tej zapory spowodowało, iż prawie dziesięć miejscowości zostało już całkowicie albo częściowo zalanych, a w strefie zagrożenia znalazło się łącznie 80 miejscowości i około 16 tys. osób.

– Chociaż obecnie trudno jest określić nawet w przybliżeniu rozmiary katastrofy ekologicznej sprowokowanej przez działania Federacji Rosyjskiej, to można wskazać, że fala uderzeniowa przetoczy się przez Deltę Dniepru – unikalny obszar wodno-błotny o znaczeniu międzynarodowym oraz narodowy park przyrodniczy „Niżnodniprowski”. To na tych terenach zachowały się siedliska zalewowe, liczne gatunki fauny i flory, w tym rzadkie i ginące. Wskutek zniszczenia tamy dojdzie do nagłej zmiany stosunków wodnych, zanieczyszczenia związkami ropopochodnymi i innymi chemikaliami, a także zalania również innych obszarów cennych pod względem przyrodniczym i trudnych do przewidzenia zmian mikroklimatycznych – wylicza Małgorzata Golińska.

Według danych ministerstwa ochrony środowiska i zasobów naturalnych Ukrainy, 20 procent wszystkich obszarów chronionych zostało dotkniętych obecnym konfliktem, ponad 800 obszarów chronionych o powierzchni prawie miliona hektarów zostało dotkniętych wojną, około 160 obiektów Sieci Emerald o powierzchni 2,9 mln ha oraz 16 obszarów chronionych w ramach Konwencji Ramsarskiej (tereny wodno-błotne) o powierzchni ponad 600 tys. ha jest zagrożonych. Na terenach okupowanych znajduje się obecnie 10 parków narodowych, 8 rezerwatów przyrody i dwa rezerwaty biosfery – czytamy w komunikacie.

Warto przypomnieć, że w lutym 2023 roku Główny Konserwator Przyrody w Polsce i ambasador Ukrainy w RP wspólnie zaapelowali o wykluczenie Rosji z międzynarodowych konwencji środowiskowych. Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa w marcu 2023 roku wezwała do wykluczenia Rosji jako kraju, który swoimi działaniami zaprzecza celom wielostronnych porozumień przyrodniczych, których jest stroną.

Ministerstwo klimatu i środowiska / Jędrzej Stachura

Zaniewicz: Nie ma katastrofy nuklearnej po wysadzeniu tamy w Zaporożu, ale jest inna

Najnowsze artykuły