– Od 2 września Polacy mogą składać wnioski o dofinansowanie w ramach programu Mój Prąd. Jego budżet wynosi 400 mln złotych, ale może zostać powiększony, jak bywało w przeszłości […] Maksymalna kwota jaką prosument może otrzymać to 28 tys. złotych – mówi redaktor Mateusz Gibała w Spięciu BiznesAlert.pl.
W najnowszym odcinku podcastu Spięcie, Mateusz Gibała i Jędrzej Stachura rozmawiają o nowej odsłonie programu Mój Prąd. Jak prezentuje się szósta wersja wsparcia na rzecz prosumentów fotowoltaiki i magazynów energii?
– Program Mój Prąd zadomowił się w sercach prosumentów. Już od 2019 roku jest na talerzu polskich prosumentów, którzy mogą starać się o dofinansowanie domowych instalacji fotowoltaicznych – podnosi Jędrzej Stachura, redaktor BiznesAlert.pl.
– Od 2 września Polacy mogą składać wnioski o dofinansowanie w ramach programu Mój Prąd. Jego budżet wynosi 400 mln złotych, ale może zostać powiększony, jak bywało w przeszłości – mówi dziennikarz Mateusz Gibała.
Najnowszy odcinek podcastu BiznesAlert.pl można znaleźć na platformach YouTube, Spotify oraz SoundCloud:
– Maksymalna kwota jaką prosument może otrzymać to 28 tys. złotych. Jest to uzależnione od tego, czy zainwestuje on jednocześnie w instalację fotowoltaiczną i magazyn. Wówczas będzie mógł starać się o tę najwyższą kwotę – podkreśla Mateusz Gibała.
– Magazyny energii nie są obowiązkowe, ale w przypadku montażu magazynu energii możemy liczyć na znacznie wyższe wsparcie – dodaje.
Zabójcze ataki Rosji na Ukrainę. Czy to problem Polski? | Spięcie