Pokazujemy determinację do walki o niskie ceny energii w okolicznościach niesprzyjających; za rządów PO-PSL, tylko przez cztery lata, 2008-2012, ceny energii dla gospodarstw domowych wzrosły o 50 proc. – mówił w piątek w Sejmie premier Mateusz Morawiecki.
Akcyza na energię
Sejm ma się zająć w piątek rządowym projektem ustawy obniżającej akcyzę na energię elektryczną, zmieniającej stawki opłaty przejściowej i zezwalającej na sprzedaż niewykorzystanych uprawnień do emisji CO2. Szef rządu podkreślił, że przygotowane przez Radę Ministrów rozwiązanie będzie dobre dla polskich rodzin, dla Polaków. „My pokazujemy jednocześnie determinację do walki o niskie ceny energii w okolicznościach niesprzyjających” – oświadczył Morawiecki.
Dodał, że w czasach rządów PO-PSL ceny energii dla gospodarstw domowych wzrosły w ciągu czterech lat (2008-2012) o 50 proc. „Jak macie teraz czelność stać wobec Polaków i nie tłumaczyć się z tego, co wy zrobiliście wtedy? Jak mogliście doprowadzić do takiego stanu, do takich podwyżek między rokiem 2008 a 2012?” – pytał premier, zwracając się do posłów opozycji.
Ceny na poziomie I połowy 2018 roku
„Wprowadzamy rozwiązania – które tutaj będą dyskutowane – bardzo konkretne. Rozwiązania, które mają doprowadzić do utrzymania cen energii na poziomie pierwszej połowy 2018 r. – poinformował szef rządu. Wyjaśnił, że chodzi o obniżenie akcyzy do poziomu jednego z najniższych w Europie, z 20 zł na 5 zł za megawatogodzinę oraz obniżenie opłat przejściowych o 95 proc.
„I jednocześnie od tych obu opłat (…) jeszcze będzie mniej w rachunkach za energię elektryczną w postaci narzuconego podatku VAT. Czyli VAT, akcyza i opłata przejściowa, to jest jeden pakiet, czy jedna część naszego rozwiązania” – tłumaczył. Premier mówił, że „dzisiejsza sytuacja nie wzięła się niczego, jest skutkiem szalejących cen hurtowych energii elektrycznej w Unii Europejskiej”. „Po drugie oczywiście braku odpowiedniego wynegocjowania pakietu klimatycznego przez rząd Platformy Obywatelskiej” – mówił.
Morawiecki ocenił, że w ślad za tym wzrosły ceny do uprawnień emisji CO2. „Nasz rząd jeszcze w poprzednim okresie, w roku 2017 zajął się tym tematem, pracował nad miksem energetycznym. Zaproponowaliśmy pewną strategię, która w najbliższych kilku latach – drodzy rodacy – doprowadzi do tego, że będziemy mieli jeszcze bardziej konkurencyjne ceny” – powiedział Morawiecki. Dodał, że już dziś nasze ceny energii elektrycznej są jednymi z najniższych dla gospodarstw domowych w Europie. „Ale to nas nie zadowala, chcemy, aby one były na poziomie stabilnym względem pierwszej połowy 2018 r.” – powiedział.
Solidarność, suwerenność, bezpieczeństwo
Morawiecki zarzucał rządom PO-PSL błędy w postaci braku wypracowania odpowiedniej polityki energetycznej, które teraz jego rząd naprawia – Proponujemy dziś bardzo dobre rozwiązana, oparte o suwerenność energetyczną, solidarność, bezpieczeństwo i konkurencyjność naszego sektora gospodarczego – powiedział premier.
„Przede wszystkim dbamy o to, żeby nie urosła cena energii elektrycznej dla gospodarstw domowych, o to, o co państwo nie zadbaliście w latach 2008-2012, podnosząc ceny dla gospodarstw domowych o 50 proc.” – mówił. Dziękował wszystkim, którzy wypracowali rozwiązania w „tym trudnym czasie, kiedy polityka klimatyczna i błędy poprzedników doprowadziły do stanu, w którym jesteśmy”.
„Rozwiązania, które proponujemy Polakom są dobre, mają dobrą energię w sobie, mają zobowiązanie, żeby cena energii nie rosła. Prosimy tylko, żeby pilnować tych włodarzy w samorządach, żeby nie wykorzystywali tego pretekstu, który znika, do podnoszenia cen różnych usług publicznych” – dodał szef rządu.
Polska Agencja Prasowa