Morawiecki chce budować flotę metanowców dla gazoportu. Nie wspomina o górnictwie
(Piotr Stępiński)
Wczoraj podczas konferencji prasowej wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki w obecności premier Beaty Szydło przedstawił ,, Plan na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju” na najbliższej 25 lat. Oczy obserwatorów były zwrócone także na kwestie energetyczne gdyż wielokrotnie rząd podkreślał znaczenie kwestii bezpieczeństwa energetycznego.
Morawiecki wskazał dwa cele polityki energetycznej:
- Długofalową politykę energetyczną odblokowującą inwestycje po 2020 roku
- Uniknięcie blackoutu
- Uniezależnienie od importu energii
- Wydajność energetyczna firm i gospodarstw domowych
Powyższe cele mają zostać osiągnięte dzięki:
- Dywersyfikacji źródeł dostaw ropy i gazu
- Rozwijaniu infrastruktury rynku energii
- Uwolnieniu segmentów rynku oraz mechanizmu rynku mocy
- Wsparciu dla niskoemisyjnych źródeł energii
- Wykorzystaniu polskiego potencjału geotermalnego
- Energetykę obywatelską
Ponadto Plan Morawieckiego zakłada partnerstwo EBOiR w kluczowych projektach infrastrukturalnych i energetycznych.
Plan zakłada budowę gazowców LNG (pierwszy na potrzeby kontraktu na terminal LNG w Świnoujściu) oraz gazowców LPG (m.in. na potrzeby importu propanu dla projektu PDH Grupy Azoty). Co ciekawe, w prezentacji nie poświęcono uwagi problemu górnictwa. Kwestia węgla została wspomniana w ramach Specjalizacji Polski Wschodniej poprzez rozwój czystych technologii węglowych w Lublinie. Chodzi o budowę nowoczesnych instalacji węglowych, np. do gazyfikacji.
