Cały zespół zagadnień związany z polityką energetyczną: z cenami, osłabianiem ich negatywnego wpływu na rynki krajowe, gospodarkę i bezrobocie – to wszystko zostało ujęte w konkluzjach szczytu UE i jest to duży sukces Polski – powiedział premier Mateusz Morawiecki przed rozpoczęciem drugiego dnia obrad UE.
– Głównym problemem w całej Europie dzisiaj są bardzo wysokie ceny energii wytwarzanej z gazu, ale także z innych nośników. Te ceny energii przekładają się na potężne problemy gospodarcze – powiedział Morawiecki. – Zakończyliśmy dobrymi dla Polski konkluzjami – takimi, jakich się spodziewaliśmy, o jakich mówiłem. To przede wszystkim ustalenie o maksymalnej cenie gazu realizowanej poprzez tzw. korytarz cenowy – wskazał premier, dodając, że szczegóły muszą wypracować w najbliższych tygodniach unijni ministrowie energii. – Rozmawialiśmy również o dobrowolności mechanizmu wspólnych zakupów gazu. Tutaj także nasz zapis został odzwierciedlony, nasz postulat został uwzględniony w ramach tej dyskusji – poinformował premier.
Morawiecki zapowiedział, że w drugim dniu obrad unijni przywódcy będą rozmawiać o sytuacji na Ukrainie i o działaniach Rosji. Podkreślił, że ostatnie ataki przeprowadzone przez Rosję na Ukrainie były atakami terrorystycznymi.
Przywódcy unijni spotkali się na kolejnym szczycie europejskim w celu podjęcia decyzji, które spowodują zmniejszenie presji na rynek surowcowy i energetyczny. Wśród postulatów pojawiających się przed szczytem było ustalenie cenę maksymalnej na importowany gaz. Temu pomysłowi sprzeciwiały się Niemcy Holandia i Węgry. Dwa pierwsze państwa wycofały swój sprzeciw, natomiast Węgry miały dostać wyłączenie na zakup gazu z Rosji.
Polska Agencja Prasowa/Mariusz Marszałkowski
Nie ma przełomu na szczycie unijnym o kryzysie energetycznym przez opór Niemców