Premier Mateusz Morawiecki stwierdził, że Niemcy nie powinny dalej certyfikować gazociągu Nord Stream 2 i w ten sposób pokazać, że działają na rzecz pokoju. Szef rządu przyznał, że obawia się również pogorszenia sytuacji na granicy z Białorusią.
16 listopada 2021 roku niemiecki regulator sieci Bundesnetzagentur(BNetzA) tymczasowo wstrzymał certyfikację Nord Stream 2. Jego operator, firma Nord Stream 2 AG będzie musiała stworzyć spółkę celową odpowiedzialną za zarządzanie gazociągiem zgodnie z prawem unijnym dyrektywy gazowej.
Premier Morawiecki w rozmowie z Bildem powiedział, że gazociąg musi zostać zatrzymany. – Musimy wspólnie działać na rzecz pokoju, a co za tym idzie, nie dawać Władimirowi Putinowi dodatkowych pieniędzy na modernizację armii poprzez kupowanie energii. Nord Stream 2 musi zostać zatrzymany – powiedział Morawiecki.
Premier stwierdził również, że Europa niedługo stanie w obliczu nowego kryzysu migracyjnego, jeśli nie rozwiąże sytuacji na granicy z Białorusią. – Sytuacja, choć stabilna, staje się coraz bardziej groźna – powiedział.
Unia Europejska cały czas wzywa do zakończenia kryzysu granicznego. Rosja odmawia jakiejkolwiek interwencji, ale zaoferowała mediację. Jednocześnie Rosjanie demonstrują poparcie dla Łukaszenki i organizują wspólnie z Białorusią ćwiczenia wojskowe w pobliżu granicy – podaje Reuters.
Reuters/Jędrzej Stachura
Rosjanie mają sposób na obronę Nord Stream 2. Jest już chętny w Europie