– Nie zgadzam się, żeby gospodarstwa domowe płaciły co roku kilka razy więcej za gaz; wzywam KE do pilnego działania, zamrożenia ceny gazu na maksymalnym poziomie uzgodnionym w UE; koniec z nabijaniem rosyjskiej kasy – mówił premier Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla „Wprost”.
Morawiecki dla „Wprost”
We wtorek „Wprost” zamieścił drugą część wywiadu z szefem rządu, w którym pytał go m.in. o kwestię inflacji. – Inflacja, niestety, będzie rosła. Inflacja jest zjawiskiem światowym. Przyszła do nas z Brukseli i ze Wschodu. Teraz dodatkowo wzmocniona jest przez wojnę – przyznał Morawiecki.
Zaznaczył jednocześnie, że wzrost cen został spowolniony poprzez obniżkę VAT na paliwo i na gaz oraz akcyzy na energię. Jak mówił, według szacunków ekonomistów, te działania zbiły inflację o 2 do nawet 3,5 pkt proc. Zastrzegł, że chodzi o styczeń i luty, gdy nie mieliśmy wojny. Jak dodał, wojna „doprowadziła do kolejnego wzrostu inflacji”. Dlatego w marcu ona w Polsce zapewne wzrośnie. – W niektórych krajach jest ona kilkunastoprocentowa – mówił premier w wywiadzie.
Pytany, co rząd zamierza z tym zrobić, Morawiecki odparł, że odpowiedzią na te wyzwania będą kolejne elementy tarczy antyputinowskiej. Przypomniał, że w piątek ogłoszono pierwsze działania zapobiegające wzrostom cen żywności. Dodał, że przyjęto też zasadę, że do 2027 roku ceny gazu dla gospodarstw domowych, szpitali i instytucji publicznych będą nadal regulowane.
Albo ceny gazu ustabilizują się na dużo niższym poziomie albo będziemy je regulować – podkreślił premier. I dodał, że nie zgadza się na to, żeby gospodarstwa domowe płaciły co roku kilka razy więcej za gaz. Wzywam Komisję (Europejską) do pilnego działania. Powiedziałem o tym ostatnio w Paryżu: zamroźcie ceny gazu na maksymalnym poziomie uzgodnionym w Unii. Różnicę pokrywajmy z budżetu Unii. Stać na to Unię. Niech wreszcie zacznie tu zdecydowanie działać. Koniec z nabijaniem kasy rosyjskiej. Mówimy to od lat. Teraz dołączają inni – powiedział Morawiecki.
Opracował Michał Perzyński