– W dającej się przewidzieć przyszłości, czyli przez około 30 lat, ogromna część energii w Polsce będzie produkowana z węgla, ale równocześnie będą wchodziły inne technologie – mówił w „Rynku opinii” Piotr Naimski, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej.
Jesienią tego roku Ministerstwo Energii ma przedstawić strategię energetyczną naszego kraju na kolejne lata oraz wynikający z niej miks źródeł wytwarzania energii. Na jego konstrukcję wpływ będzie miała polityka europejska, a więc dokument Komisji Europejskiej „Czysta energia dla Europy i Europejczyków” zwany pakietem zimowym oraz reforma unijnego systemu handlu emisjami CO2.
„Jest miejsce dla energetyki jądrowej”
Jak powiedział w RDC Piotr Naimski, „w dającej się przewidzieć przyszłości, czyli przez około 30 lat, ogromna część energii w Polsce będzie produkowana z węgla, ale równocześnie będą wchodziły inne technologie„. – W tym miksie energetycznym jest miejsce dla energetyki jądrowej – zaznaczył.
Dodał, że w ramach całego reżimu klimatycznego, który sprawia, że trzeba obniżać emisję dwutlenku węgla z całej energetyki, prąd produkowany w elektrowni jądrowej jest bezemisyjny. – Nie mamy jednak żadnego pomysłu, który zmierzałby w kierunku przestawienia polskiej energetyki na nuklearną. Minister Tchórzewski powiedział, że do końca roku zostanie podjęta decyzja co do budowy pierwszej elektrowni atomowej w Polsce i tak się stanie – podkreślił w „Rynku opinii” Piotr Naimski.