icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Naimski: Trzeba się liczyć z podwyżkami cen gazu, ale nie będzie on racjonowany

Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej powiedział w rozmowie z Dziennikiem Gazetą Prawną, że choć można się spodziewać podwyżek cen gazu, to nie będzie on racjonowany w sezonie grzewczym.

Piotr Naimski o racjonowaniu gazu

Naimski przypomniał, że do wszystko wskazuje na to, że uda się uniknąć scenariusza racjonowania gazu w Polsce w sezonie grzewczym. – Nasze magazyny gazu są w zasadzie pełne już dziś. Zatłoczyliśmy je do ponad 90 procent objętości, choć sezon na gromadzenie zapasów dopiero się zaczął – podkreślił.

Zaznaczył on, że z rosnącymi cenami trzeba się liczyć i to w przypadku wszystkich surowców energetycznych – zarówno gazu, jak i węgla czy ropy naftowej. – Skala podwyżek zależeć będzie od tego, jak szybko wróci równowaga na światowych rynkach. Wysokie ceny nie są oczywiście miłą perspektywą dla nikogo. Dlatego staramy się ten trend ograniczać na ile tylko jest to możliwe, a gdy podwyżki następują – odpowiadać wsparciem dla odbiorców. Musimy jednak mieć świadomość, że np. rezygnacja z rosyjskiej ropy będzie kosztowna, nie tylko w Polsce. Cały czas trzeba jednak pamiętać, że funkcjonujemy w warunkach wojennych, a to kosztuje. Warto jednak ponieść ten koszt, żeby utrudnić Moskwie działania wojenne – mówił Naimski.

Opracował Michał Perzyński

Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej powiedział w rozmowie z Dziennikiem Gazetą Prawną, że choć można się spodziewać podwyżek cen gazu, to nie będzie on racjonowany w sezonie grzewczym.

Piotr Naimski o racjonowaniu gazu

Naimski przypomniał, że do wszystko wskazuje na to, że uda się uniknąć scenariusza racjonowania gazu w Polsce w sezonie grzewczym. – Nasze magazyny gazu są w zasadzie pełne już dziś. Zatłoczyliśmy je do ponad 90 procent objętości, choć sezon na gromadzenie zapasów dopiero się zaczął – podkreślił.

Zaznaczył on, że z rosnącymi cenami trzeba się liczyć i to w przypadku wszystkich surowców energetycznych – zarówno gazu, jak i węgla czy ropy naftowej. – Skala podwyżek zależeć będzie od tego, jak szybko wróci równowaga na światowych rynkach. Wysokie ceny nie są oczywiście miłą perspektywą dla nikogo. Dlatego staramy się ten trend ograniczać na ile tylko jest to możliwe, a gdy podwyżki następują – odpowiadać wsparciem dla odbiorców. Musimy jednak mieć świadomość, że np. rezygnacja z rosyjskiej ropy będzie kosztowna, nie tylko w Polsce. Cały czas trzeba jednak pamiętać, że funkcjonujemy w warunkach wojennych, a to kosztuje. Warto jednak ponieść ten koszt, żeby utrudnić Moskwie działania wojenne – mówił Naimski.

Opracował Michał Perzyński

Najnowsze artykuły