Za projekt budowy połączenia gazowego z Norwegią odpowiedzialne są PGNiG i Gaz-System – poinformował w piątek Piotr Naimski, pełnomocnik rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej. Dodał, że w ciągu kilku miesięcy powinien być znany harmonogram inwestycji.
„Podjęliśmy decyzję, że chcemy trzeci raz spróbować zrealizować ten strategiczny projekt, czyli połączyć Polskę z norweskimi złożami gazu. Tam jest już obecny PGNiG. (…) Wróciliśmy do rozmów z Norwegami, to kwestia otwarta. Chcemy sprowadzić norweski gaz jako rzeczywistą alternatywę dla kontraktu jamalskiego. Chcemy mieć równolegle z uruchamianym terminalem LNG” – powiedział Naimski w radiu Wnet.
„Będą to robić PGNiG i Gaz System, w porozumieniu handlowym z sąsiadami” – dodał.
Naimski nie chciał mówić o prawdopodobnej wartości inwestycji. „Zlecone zostały studia wykonalności, które są prowadzone” – powiedział.
„W ciągu kilku miesięcy będzie odpowiedź na te pytania, wtedy też będzie harmonogram inwestycji” – powiedział.
Maciej Woźniak, wiceprezes PGNiG, mówił niedawno, że PGNiG planuje zbudować do 2020 r. korytarz dostaw gazu z Norwegii. Szacunki spółki wskazują, że efektywny ekonomicznie byłby projekt o przepustowości co najmniej 7 mld m sześc. gazu.
Źródło: Polska Agencja Prasowa