NBP liczy na to, że kryzys energetyczny zelżeje a z nim spowolni inflacja, ale nie przekreśla podwyżek stóp

6 października 2022, 15:37 Alert

Narodowy Bank Polski przewiduje, że presja kryzysu energetycznego na inflację będzie maleć, ale pozostawia sobie przestrzeń do dalszych podwyżek stóp procentowych.

Adam Glapiński, Prezes NBP. Fot. Wikimedia Commons.
Adam Glapiński, Prezes NBP. Fot. Wikimedia Commons.

– Ceny ropy już się ustabilizowały, gazu jakoś się ustabilizują. Zmieniają się dramatycznie, szczególnie po wysadzeniu Nord Stream 2 – powiedział prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński. – Inflacja to wtórne efekty szoków energetycznych, szoku spowodowanego zerwaniem linii dostaw, cenami żywności i surowców – dodał.

Jego zdaniem kryzys energetyczny będzie tracił na sile, ale póki co dalej oddziałuje na inflację. – Obserwujemy to w inflacji bazowej jak ceny gazu, które są głównym składnikiem ceny nawozów, wpływają na ceny produktów rolniczych – tłumaczył prezes NBP.

Według prezesa NBP wygaśnięcie szoków energetycznych może spowolnić inflację, wraz z podwyżką kosztów kredytu wskutek podnoszenia stóp procentowych w największych gospodarkach. – Należy się spodziewać w szczególności recesji w Niemczech, u naszego zachodniego sąsiada – przyznał prezes Glapiński.

– W listopadzie będą nowe raporty o inflacji. Ocenimy sytuację i będziemy mogli podjąć decyzję o tym, czy należy zacieśnić politykę fiskalną. Nie zapowiadamy na razie cyklu podwyżek stóp. Zostawiliśmy sobie otwartą furtkę – zastrzegł na konferencji prasowej. – Główną niewiadomą pozostaje wojna – dodał.

Inflacja w Polsce sięgnęła 17,2 procent we wrześniu 2022 roku. To najwyższy poziom od lat dziewięćdziesiątych XX wieku.

Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Kryzys energetyczny, hiperinflacja, gospodarcza dewastacja, taka sytuacja (ANALIZA)