Publiczna stacja radiowo-telewizyjna Norddeutscher Rundfunk (NDR) podaje, że niemieccy dostawcy energii elektrycznej stawiają na import energii z zagranicy, ponieważ produkcja prądu z gazu i węgla w Niemczech jest za droga.
Duże wzrosty importowanej energii zauważono od kwietnia 2024 roku roku. Tendencja ta wzrasta z miesiąca na miesiąc.
– W lipcu Niemcy były importerem netto energii elektrycznej. Wyprodukowano tu łącznie 33,3 TWh energii elektrycznej, a kolejne 4,48 zaimportowano. Większość importowanej energii elektrycznej pochodziła z Francji, Szwajcarii, Danii i Norwegii. Z tego 2,61 TWh pochodziło ze źródeł odnawialnych. Odpowiada to udziałowi na poziomie 58,3 procent. Kolejne 6,5 procent pochodziło ze źródeł kopalnych, a 32,4 procent z energetyki jądrowej – podaje NDR.
Niemcy stały się po raz pierwszy importerem energii elektrycznej w 2023 roku, gdy w kwietniu ostatecznie wyłączono trzy ostatnie elektrownie jądrowe w tym kraju.
NDR / Aleksandra Fedorska
Chińska produkcja węgla rośnie, aby sprostać zapotrzebowaniu na energię