icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

TSUE: Niemcy miały prawo zwolnić przemysł z dopłat na wsparcie OZE

Zwolnienia niemieckiego przemysłu z dopłat na rzecz wsparcia zielonej energetyki wprowadzone przez rząd niemiecki były zgodne z prawem – orzekł Trybunał Sprawiedliwości UE.

Komisja Europejska, która jest odpowiedzialna za politykę konkurencji w UE, uznała, że zwolnienia niemieckiego przemysłu ciężkiego to działanie niezgodne z obowiązującym prawem i nakazała Niemcom wyegzekwowanie od koncernów miliardów euro opłat, które według Komisji są zaległe. Unijny regulator antymonopolowy ogłosił decyzję w tej sprawie w 2014 roku. Chodzi o zwolnienia z opłat dokonanych w 2013 i 2014 roku na rzecz ok. dwóch tys. podmiotów, w tym BASF i ThyssenKrupp.

Decyzja Komisji została poparta przez sąd UE orzeczeniem z 2016 roku. Jednak w czwartek 28 marca Europejski Trybunał Sprawiedliwości uchylił ten werdykt, twierdząc, że Bruksela nie udowodniła, że zwolnienia oferowane niemieckim przedsiębiorstwom były nielegalną pomocą publiczną.

Reuters/Bartłomiej Sawicki 

Zwolnienia niemieckiego przemysłu z dopłat na rzecz wsparcia zielonej energetyki wprowadzone przez rząd niemiecki były zgodne z prawem – orzekł Trybunał Sprawiedliwości UE.

Komisja Europejska, która jest odpowiedzialna za politykę konkurencji w UE, uznała, że zwolnienia niemieckiego przemysłu ciężkiego to działanie niezgodne z obowiązującym prawem i nakazała Niemcom wyegzekwowanie od koncernów miliardów euro opłat, które według Komisji są zaległe. Unijny regulator antymonopolowy ogłosił decyzję w tej sprawie w 2014 roku. Chodzi o zwolnienia z opłat dokonanych w 2013 i 2014 roku na rzecz ok. dwóch tys. podmiotów, w tym BASF i ThyssenKrupp.

Decyzja Komisji została poparta przez sąd UE orzeczeniem z 2016 roku. Jednak w czwartek 28 marca Europejski Trybunał Sprawiedliwości uchylił ten werdykt, twierdząc, że Bruksela nie udowodniła, że zwolnienia oferowane niemieckim przedsiębiorstwom były nielegalną pomocą publiczną.

Reuters/Bartłomiej Sawicki 

Najnowsze artykuły