Niemcy i Holandia zapowiadają współpracę w energetyce i obronności. Kraje ogłosiły to podczas wizyty kanclerza Scholza w Rotterdamie.
Najważniejszym tematem rozmów holendersko-niemieckich był status operatora sieci Tennet. Firma z siedzibą w Niderlandach posiada część sieci przesyłowych w północno-zachodnich Niemczech. Państwo niemieckie planuje przejęcie części sieci, która należy do Tennet. Premier Mark Rutte wypowiadał się ostrożnie w tej sprawie i zaznaczył jedynie, że są prowadzone rozmowy na ten temat.
Niemieccy komentatorzy zwrócili uwagę na to, że w ostatnich miesiącach nie ma deklaracji dotyczącej ceny, którą będą musieli zapłacić Niemcy.
– Holandia rozważa również udział we wspólnych projektach zbrojeniowych, takich jak budowa łodzi podwodnych i okrętów marynarki wojennej – podaje niemiecka gazeta Handelsblatt.
Dodatkowo, Niemcy i Holandia planują powiązanie projektów offshorowych na Morzu Północnym wspólnymi interkonektorami, które umożliwiają przesyłanie prądu do obu krajów.
Współpraca energetyczna z Holandią stała się ważnym punktem polityki Niemiec w obliczu kryzysu energetycznego. Holenderski gaz ziemny, którego eksploatacja pierwotnie miała zostać ograniczona, został przekierowany w tym roku do Niemiec, które nie miały już możliwości importu gazu z Rosji. Ważną rolę dla zaopatrzenia Niemiec w surowce energetyczne pełnią nie tylko holenderskie sieci przesyłowe, ale także porty i gazoporty w kraju tulipanów.
Handelsblatt/IWR/Aleksandra Fedorska
Służby holenderskie ostrzegają o atakach Rosji na europejską energetykę