Kontrakty różnicowe mają przyspieszyć transformację energetyczną w Niemczech
Niemiecki rząd przedstawił w piątek plany tzw. kontraktów różnicowych (CfD), instrumentów finansowych, które pomogą firmom z branży stalowej, cementowej, wapienniczej i chemicznej w finansowaniu transformacji energetycznej.
Zielone światło
Projekt planu ministerstwa środowiska Niemiec wskazuje, że firmy, które zobowiązują się do zmniejszenia emisji dwutlenku węgla o ponad połowę za pomocą innowacyjnych technologii, mogą otrzymać zielone światło na działanie na podstawie 10-letnich kontraktów różnicowych. Zgodnie z planem firmy będzie stawać w aukcjach, które gwarantują minimalną cenę dla produktów niskoemisyjnych. Projekt odnosi się do zielonego wodoru pochodzącego z odnawialnych źródeł energii wiatrowej i słonecznej, który Niemcy mają nadzieję rozwinąć do produkcji paliwa syntetycznego dla przemysłu, energetyki i transportu. Mechanizm ma polegać na składaniu oferty na aukcjach i które gwarantują minimalną cenę wykonania dla produktów/usług dot. technologii niskoemisyjnych.
– Plan obejmuje technologie pomostowe, takie jak częściowe wykorzystanie naturalnego gazu i zielonego wodoru (z odnawialnych źródeł energii) w bezpośredniej redukcji (produkcja stali) lub instalacje amoniaku, w których udział zielonego wodoru musi znacznie wzrosnąć w okresie obowiązywania kontraktów różnicowych – głosi projekt.
Projekt planu ministerstwa będzie podlegał notyfikacji pomocy publicznej ze strony UE, ale powinien mu pomóc fakt, że kontrakty różnicowe są sprawdzonym narzędziem stymulowania energii odnawialnej. Przedsiębiorstwa, takie jak RWE, wzywają do wprowadzenia tego mechanizmu.
Reuters/Bartłomiej Sawicki
Niemcy planują podmorski wodorociąg z morskich farm wiatrowych
