Niemcy mogą zostać przy węglu w Rostocku

6 października 2022, 07:15 Alert

Elektrownia węglowa w Rostock​ odpowiada za największą część dostaw energii do portowego miasta, które liczy prawie 210 tys. mieszkańców. Z racji polityki klimatycznej, elektrownia korzystająca z węgla kamiennego miała zostać wyłączona w 2025 roku. Jednak w obecnej sytuacji pojawiły się wątpliwości co do słuszności tej decyzji.

Port w Rostocku. Fot. Wikimedia Commons.
Port w Rostocku. Fot. Wikimedia Commons.

Elektrownia węglowa w Rostock jest jedną w dużych jednostek tego typu w regionie. Zbudowano ją, we wczesnych latach 1990. Obecnie należy ona do południowo niemieckiego koncernu energetycznego EnBW.

– Do tej pory elektrownia węglowa była w dużej mierze zasilana węglem z Rosji. To się już skończyło: na początku czerwca wyładowano ostatni statek z 62 tys. ton rosyjskiego węgla – co nie wystarczy nawet na miesiąc. Elektrownia spala od 3 do 4 tys. ton węgla na dobę. – pisze lokalna gazeta Ostsee Zeitung

Węgiel zakupiono teraz z Kolumbii, RPA i USA. EnBW chce też zaopatrywać się w energię z Afryki i Australii.

Zakład​ odpowiada za największą część dostaw energii dla portowego miasta Rostock, które liczy prawie 210 000 mieszkańców. Z racji polityki klimatycznej elektrownia korzystająca z węgla kamiennego miała zostać wyłączona w 2025 roku. Jednak w obecnej sytuacji pojawiły się wątpliwości co do słuszności tej decyzji. Kwestia wyłączenia elektrowni stała się także tematem wyborów na burmistrza miasta. Michael Ebert, Kandydat CDU, FDP i UFR, chce, aby elektrownia węglowa w Rostocku pozostała na czas nieokreślony w sieci. Kandydatka die Linke Eva-Maria Kröger odpowiada na to “Węgiel nie ma przyszłości”.

Natomiast Ebert podkreśla, że elektrownia w Rostock jest jedyną elektrownią o znaczeniu systemowym w całej Meklemburgii-Pomorzu Przednim. – Elektrownia jest jedyną sterowalną instalacją – powiedział Ebert w rozmowie z Ostsee Zeitung.

Aleksandra Fedorska

Niemcy ustępują w sprawie wspólnych zakupów gazu, które proponowała dawno Polska