Niemcy sięgają po LNG z USA ze specjalną formułą tam, gdzie Polska

22 sierpnia 2023, 19:30 Alert

Niemiecki koncern chemiczny BASF będący partnerem finansowym gazociągu Nord Stream 2 z Rosji do Niemiec podpisał umowę na dostawy LNG od amerykańskiego Cheniere z gazoportu, z którego Polska sprowadza gaz skroplony już kilka lat. Powodem może być atrakcyjna formuła cenowa.

Pierwsza dostawa LNG do Polski w ramach długoterminowego kontraktu PGNIG z Cheniere Energy fot. Bartłomiej Sawicki/BiznesAlert.pl
Pierwsza dostawa LNG do Polski w ramach długoterminowego kontraktu PGNIG z Cheniere Energy fot. Bartłomiej Sawicki/BiznesAlert.pl

BASF sprowadzi 0,8 mln ton LNG rocznie w latach 2026-43. Amerykanie zastrzegają jednak, że gaz będzie dostępny tylko w razie rozbudowy terminalu Sabine Pass LNG w Luizjanie znanego z kontraktu polskiego PGNiG z 2018 roku opiewającego na łącznie 0,52 mln ton LNG w latach 2019-22 i 1,45 mln ton LNG rocznie w latach 2023-43.

BASF podobnie jak PGNiG indeksuje umowę gazową z Cheniere do giełdy Henry Hub w USA. Ta notuje obecnie kilkadziesiąt procent niższe ceny od tych w Europie, ze względu na kryzys energetyczny podsycany przez rosyjski Gazprom, z którym BASF planował użytkować gazociąg Nord Stream 2 jako jeden z partnerów finansowych (oprócz E.on i Wintershall z Niemiec, Engie z Francji, OMV z Austrii). Jednakże ten stał się celem sabotażu nieustalonych sprawców i jedna z dwóch jego nitek została uszkodzona.

BASF / Wojciech Jakóbik

Jakóbik: LNG z USA miało się nigdy nie opłacać, a rzuca wyzwanie Rosjanom (ANALIZA)