Pomimo możliwości przyjmowania rocznie 110 ładunków LNG, terminal LNG w Mukran dotychczas był wykorzystany jedynie trzykrotnie.
Mukran bezrobotny
Gazoport w Mukran, którego operatorem jest prywatna firma Deutsche ReGas, ma pozwolenie na przyjęcie 110 dostaw LNG w skali roku. Do końca sierpnia do tego gazoportu dotarły zaledwie trzy dostawy. W środę 28 sierpnia pływający gazoport przyjmie pierwszy raz od maja dostawę gazu skroplonego z amerykańskiego Freeport.
Terminal LNG w Mukran może teoretycznie dostarczyć do niemieckiej sieci gazowej do 13,5 mld m3 gazu ziemnego, lecz dotychczas jest on najgorzej wykorzystanym gazoportem w Niemczech.
Właściciel gazoportu firma Deutsche ReGas uważa, że sprzedaje moce regazyfikacyjne, a nie dostawy gazu i nie widzi problemu w tym, ze gazoport nie zabezpiecza Niemiec w skroplony gaz ziemny droga morska. — Między Deutsche Regas a jej klientami istnieją umowy typu “bierz lub płać”. Umowy te – „take or pay” – nie obejmują obowiązku dostawy. Klienci są zatem zobowiązani do zapłaty za zarezerwowane moce, nawet jeśli ich nie wykorzystują – tłumaczył niemieckiej publicznej stacji radiowo telewizyjnej Norddeutscher Rundfunk (NDR) rzecznik prasowy Deutsche ReGas.
Po uruchomieniu wszystkich planowanych w Niemczech gazoportów w latach 2026-2027 roczna przepustowość wzrośnie wówczas do 54 mld m sześc., co będzie odpowiadało za ponad 60 procent zapotrzebowania na gaz ziemny w tym kraju.
NDR / Aleksandra Fedorska
Kryzysowy, ekspresowy gazoport Niemiec jest gotów do budowy i wygryzł Polaków