Mike Pompeo zapowiedział, że departament Stanu USA zniesie klauzulę chroniącą Nord Stream 2 przed sankcjami przewidzianymi w ustawie CAATSA, czyli Ustawie o Przeciwdziałaniu Przeciwnikom Ameryki poprzez Sankcje.
Mike Pompeo zaapelował w siedzibie departamentu USA, aby współpracujące firmy porzuciły projekt, bo „inaczej poniesą konsekwencje”.
Dziennik „Wall Street Journal” przypomina, że w 2017 roku wprowadzono ustawę CAATSA. Wówczas jednak w ustawie najostrzejsze sankcje nie dotyczyły rosyjskich projektów związanych z eksportem energii, które nie rozpoczęty się przed wejściem w życie ustawy.
Kardaś: Największym zagrożeniem dla Rosji jest jej własna polityka (ROZMOWA)
– Inwestycje oraz inne działania związane z rosyjskimi gazociągami wiązać się będą z ryzykiem amerykańskich sankcji – powiedział Pompeo. – To jasne ostrzeżenie dla firm pomagających w rosyjskich szkodliwych projektach, że nie będzie to tolerowane. Porzućcie je teraz lub ryzykujecie konsekwencje – powiedział.
Pompeo podkreślił, że nie są to komercyjne projekty. -To narzędzia Rosji, by wykorzystać i poszerzyć zależność Europy od rosyjskich dostaw energii – podkreślił. W tym kontekście wymienił Nord Stream 2 oraz drugą nitkę Turkish Stream. Jego zdaniem tego typu projekty podważają transatlantyckie bezpieczeństwo.
Bartłomiej Sawicki
Marszałkowski: Jak nowe sankcje USA mogłyby utrudnić finał budowy Nord Stream 2 (ANALIZA)