Według organizacji praw człowieka Gułagu-Niet budowie gazociągu Nord Stream 2 na terytorium Rosji towarzyszyło nielegalne wykorzystanie tysięcy więźniów do pracy przymusowej.
Podczas konferencji pt. „Putinowski gazociąg Nord Stream 2” w Strasburgu założyciel Gułag-Niet, Władimir Oseczkin ogłosił, że Gazprom odpowiedzialny za ten projekt za pośrednictwem spółki Nord Stream 2 AG wykorzystywał nielegalnie pracę więźniów.
– Zgodnie z praktyką stosowaną w gułagach byłego Związku Sowieckiego władze rosyjskie i korporacje wykorzystują dziś przymusową pracę więźniów. Mamy dane od byłych pracowników służby więziennej i krewnych więźniów, że tylko w poprzednim roku praca więźniów została wykorzystana do budowy podstacji projektu Nord Stream 2 – powiedział. Ubezwłasnowolnieni mieli pracować z pogwałceniem standardów bezpieczeństwa, a wielu z nich miało odnieść obrażenia w pracy.
Gazociąg Nord Stream 2 ma połączyć Rosję z Niemcami i pozwolić na ominięcie Ukrainy przy dostawach do Europy.
To jest sprawa, którą trzeba poważnie zbadać
– To jest sprawa, którą trzeba poważnie zbadać – oceniła europosłanka Anna Fotyga (PiS), podczas konferencji zorganizowanej przy okazji sesji plenarnej w Parlamencie Europejskim gdzie przedstawiono dowody na wykorzystywanie więźniów przy budowie gazociągu Nord Stream 2.
W konferencji w Strasburgu wzięli udział m.in. analitycy rynku gazu, przedstawiciele think tanków, organizacji pozarządowych, Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych i parlamentarzyści. Zorganizowała ją Fundacja Wolna Rosja, która główną siedzibę ma w USA, przy współpracy z częścią europosłów, m.in. Fotygą.
Jednym z obecnych był Ilja Zasławski, ekspert Fundacji Wolna Rosja. „Gazprom kłamie na temat środowiska, fałszuje publiczne wysłuchania związane ze środowiskiem, przedstawia nieprawdziwe prognozy europejskim i rosyjskim obywatelom. (…) Pojawiły się też nowe kwestie dotyczące wykorzystywania więźniów przy budowie gazociągu i ich niewolniczej pracy. Z całą pewnością chcemy je zbadać” – mówił PAP.
Dowody na pracę więźniów przedstawił Władimir Oseczkin, który jest założycielem strony internetowej Gulagu.net i prowadzi ją od ośmiu lat. Dokumentuje tam m.in. kwestie dotyczące niewolniczej pracy w rosyjskim systemie więziennym. Jak mówił, z uwagi na swoją działalność w 2015 r. musiał opuścić Rosję i wyjechał do Francji.
„Obecnie prowadzimy śledztwo w sprawie zmuszania więźniów przez rosyjski system więziennictwa do pracy dla państwowych firm, w tym dla podwykonawców i przedsiębiorstw związanych z Gazpromem, które budują gazociąg Nord Stream 2. (…) Jest to właściwie praca niewolnicza, to gułag w wersji 2.0, gułag XXI wieku. Niewiele się zmieniło od czasów sowieckich” – powiedział PAP Oseczkin.
Jak dodał, takich przypadków niewolniczej pracy jest więcej, a dokumentuje je na swojej stronie. Mówił, że więźniowie nie mają żadnego wyboru, bo jeśli odmówią pracy, są poniżani i torturowani.
Zarówno Oseczkin, jak i Zasławski zwracali też uwagę, że w Rosji na dużą skalę prezentowana jest propaganda, że Nord Stream 2 to „zielony projekt”, co – jak podkreślali – nie ma pokrycia w prawdzie.
Europosłanka Fotyga powiedziała PAP po konferencji, że była zaskoczona informacjami na temat wykorzystywania więźniów przy powstawaniu gazociągu. „Po raz pierwszy usłyszałam o pracy przymusowej przy budowie Nord Stream 2, chociaż w zasadzie nie powinno to dziwić. To jest sprawa, którą trzeba poważnie zbadać i jestem przekonana, że jednak coś za tym stoi. Będziemy sprawę analizować. Będziemy to nagłaśniać” – mówiła.
Jak dodała, te informacje mogą zmienić podejście części posłów PE, szczególnie lewicowych, do Nord Stream 2.
W konferencji wziął też udział prof. Alan Riley z londyńskiego City University. Po spotkaniu powiedział PAP, że informacje o pracy więźniów przy budowie gazociągu były dla niego zaskoczeniem.
„Była to jedna z najbardziej alarmujących kwestii na konferencji (…). Jeśli to prawda, to wywołuje to cały szereg politycznych, prawnych i moralnych pytań (…) wobec Nord Stream 2 i zachodnich sojuszników projektu, którzy go finansują” – ocenił.
Polska Agencja Prasowa/Ukrinform/Wojciech Jakóbik
AKTUALIZACJA: 25.10.2019 r, godz. 14:30 [dodano relację Polskiej Agencji Prasowej z konferencji w Brukseli]