Nord Stream 2 AG opłacił raport chwalący sporny gazociąg o tej samej nazwie jako narzędzie obniżki cen dostaw gazu do Polski. – Ten dokument ma służyć jako punkt odniesienia w argumentacji na korzyść Nord Stream 2 i będzie zapewne wykorzystywany medialnie oraz politycznie, aby pokazać nieracjonalność przeciwników tego projektu – pisze Grzegorz Krzyżanowski, współpracownik BiznesAlert.pl.
Budowa pozytywnej narracji
Publikację raportu EWI można odczytywać w kategorii szeroko zakrojonej kampanii Nord Stream 2 (NS2) w celu budowania narracji o pozytywnej roli gazociągu dla UE i poszczególnych krajów członkowskich. Podobnym narzędziem są badania opinii publicznej, które pokazują, że w Niemczech jest społeczne poparcie dla budowy gazociągu. Warto przy tym podkreślić, że podmiot, który zlecił te badania, OAOEV (niemieckie NGO zajmujące się promocją biznesu ze Wschodem) ma powiązania z Kremlem i spółką Nord Stream 2 AG. Informowała o tym ostatnio Fundacja Wolna Rosja[1].
Warto podkreślić, że zarówno wspomniany sondaż oraz raport EWI są powstały w Niemczech i oprócz promowania Nord Stream 2 można w nich dostrzec również akcenty bezpośrednio lub pośrednio wymierzone w USA (które wprowadziły sankcje uniemożliwiające dalszą budowę gazociągu). W badaniach OAOEV zaledwie 10 procent ankietowanych Niemców określiło USA jak wiarygodnego dostawcę gazu (Rosja uzyskała 41 procent) [2], a w innym miejscu 77 procent osób odpowiedziało, Nord Stream 2 powinien być ukończony pomimo amerykańskiego oporu[3]. Natomiast w raporcie EWI podkreśla, że bez NS2 wyższa cena gazu będzie spowodowana m.in. koniecznością zwiększenia importu droższego LNG[4]. Wiadomo, że Stany Zjednoczone są jednym z największych na świecie eksporterem skroplonego gazu ziemnego na świecie.
Raport EWI podkreśla pozytywny wpływ gazociągu na ceny gazu dla krajów Europy Wschodniej, a szczególnie Polski. Jest to ukierunkowane na osłabienia sprzeciwu Polski wobec budowy NS2. Świadczy to o tym, że opór Polski okazuję się skuteczny i wymaga, aby NS2 odniósł się do niego w sposób bardziej ugodowy, ale też pośredni (poprzez konkluzje raportu). Jednak użycie argumentu o tym, że Polska może skorzystać na NS2 w takim stopniu jak Niemcy kompletnie nie znajduje odzwierciedlenia w rzeczywistości. Polska mocno wspiera unijną politykę dywersyfikacji kierunków i źródeł dostaw gazu, dlatego też sprowadza LNG (jego cena jest bardziej konkurencyjna od dostaw do Polski gazu z Rosji) i buduje Baltic Pipe aby sprowadzać surowiec z Norwegii. Z drugiej strony, Nord Stream 2 przyczyni się do wzrostu zależności UE od importu gazu z Rosji, a przez to negatywnie wpłynie na poziom bezpieczeństwa energetycznego Unii.
Autorzy raportu podkreślają też, że oprócz Nord Stream 2 również tranzyt gazu przez Ukrainę jest istotnym czynnikiem wpływającym na niższe ceny surowca. Tym samym starają się mitygować argument o ograniczeniu ukraińskiego przesyłu w przypadku oddania do eksploatacji NS2.
Raport można odczytywać w postaci oczywistej promocji NS2, który przynosi efekty pozytywne w postaci obniżenia cen, oraz nie ma negatywnego wpływu – umożliwia dalszy transport rosyjskiego gazu przez Ukrainę. Dlatego ten dokument ma służyć jako punkt odniesienia w argumentacji na korzyść NS2 i będzie zapewne wykorzystywany medialnie oraz politycznie, aby pokazać nieracjonalność przeciwników Nord Stream 2.
Raporty i sondaże to przykłady miękkich środków, ale należy pamiętać, że do pozostałych elementów z instrumentarium NS2 należy m.in. składanie pozwów przeciwko PE, Radzie UE, oraz UE jako całości w kontekście znowelizowanej Dyrektywy Gazowej (która nie dopuszcza derogacji dla NS2).
[1] Vasilyev, I., Vasilyeva, E., Zaslavskiy, I., Who Is behind the renewed effort to push Nord Stream 2 on Europe? https://www.4freerussia.org/who-is-behind-the-renewed-effort-to-push-nord-stream-2-on-europe/
[2] Forsa-Umfrage zur Meinung der Deutschen: Russland als Wirtschaftspartne, https://www.oaoev.de/sites/default/files/pm_pdf/Forsa-Umfrage-M%C3%A4rz-2020_final.pdf
[3] Ibid.
[4] EWI, Nord Stream 2 dampens gas prices in Europe, https://www.ewi.uni-koeln.de/en/news/nord-stream-2-dampens-gas-prices-in-europe/