Rosjanie wyśmiewają polską flotę, a w Niemczech znów pojawia się apel o moratorium na Nord Stream 2

7 kwietnia 2021, 07:00 Alert

Agencja RIA Novosti postanowiła się pochylić nad komentarzami anonimowych internautów, które wyśmiewają potencjał Marynarki Wojennej RP po tezie Rosjan, że wzięła udział w prowokacji przeciwko Nord Stream 2. W Niemczech znów pojawia się apel o moratorium na budowę tego gazociągu w odpowiedzi na działania rosyjskie na Ukrainie. Złe traktowane uwięzionego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego może stać się kolejnym argumentem przeciwko tej inwestycji.

Naruszenia zawieszenia broni na wschodzie Ukrainy między 2 a 6 kwietnia 2021 roku. Fot. OBWE
Naruszenia zawieszenia broni na wschodzie Ukrainy między 2 a 6 kwietnia 2021 roku. Fot. OBWE

RIA Novosti odpowiedziała na wieści o rzekomej prowokacji przeciwko Nord Stream 2 z udziałem floty polskiej cytatami z anonimowych komentarzy w portalu Interia, które wyśmiewają potencjał okrętów wojskowych z Polski. Operator projektu gazociągu Nord Stream 2 oskarżył Polskę o prowokacje mające utrudnić budowę znajdującą się na finiszu, ale Polacy odrzucili te oskarżenia.

RIA cytuje internautów jak klaun-szyderca czy Obywatel, którzy stwierdzają, że Marynarka Wojenna RP to „kupa złomu” i nadaje się jedynie do „wędkowania”. – Rosjanie będą zaskoczeni, kiedy Polska wycofa swój niewidzialny lotniskowiec – żartuje użytkownik Rosjanie cytowany przez RIA Novosti. Jeden z użytkowników popiera stanowisko Moskwy i uważa, że „rząd polski działa przeciwko interesom swych obywateli”. Nie można potwierdzić, czy komentarze cytowane przez agencję RIA Novosti są autentyczne i czy nie pochodzą od użytkowników opłacanych przez państwo rosyjskie wykorzystujące ich do dezinformacji.

Wspomniana agencja cytuje także Sztab Generalny Sił Zbrojnych Francji, który przekazał jej, że żaden francuski statek nie znajduje się w pobliżu budowy spornego gazociągu Nord Stream 2. Budowa nie została zatrzymana pomimo oskarżeń Rosjan o prowokacje z udziałem Polski i obecności jednostek NATO z innych krajów, na przykład Niemiec, która nie została napiętnowana przez nich.

Tymczasem masowe zgromadzenie sił rosyjskich na granicach Ukrainy spotkało się z odpowiedzią Niemiec i Francji, które ostrzegły Rosję za pośrednictwem resortów spraw zagranicznych. Działania Rosji zostały także potępione przez przedstawicieli koalicji rządzącej w Niemczech, ale nie towarzyszyły im żadne konkretne postulaty działania. Rzecznik do spraw zagranicznych partii CDU Jurgen Hardt zaapelował o zwołanie Rady NATO. Rzecznik SPD Nils Schmid uznał, że działania Rosji to pokaz siły i test jedności transatlantyckiej. Przedstawiciel FDP Bijan Djir-Sarai ocenił, że „jest wciąż pole do manewru w sprawie moratorium na Nord Stream 2 oraz rozszerzenie i pogłębienie sankcji personalnych”. Jego partia znajduje się w opozycji. Wcześniej koordynator rządu Republiki Federalnej Niemiec do spraw współpracy transatlantyckiej, poseł do Bundestagu Peter Bayer, wezwał Berlin do moratorium na budowę tego spornego gazociągu. Polityk Zielonych znajdujących się poza rządem odpowiedzialny za sprawy zagraniczne Omid Nouripour ocenił, że rząd federalny powinien „bez opóźnień” zatrzymać Nord Stream 2. – Cokolwiek innego będzie potraktowane jako zaproszenie Rosji do dalszej agresji – ocenił cytowany przez Der Tagesspiegel. Opozycyjna Die Linke ostrzega z kolei, że koncentracja sił ukraińskich na granicy jest niepokojąca.

Kolejny czynnik mogący wpłynąć na postawę Zachodu to zatrzymanie lekarzy pragnących dotrzeć do opozycjonisty Aleksieja Nawalnego przebywającego w kolonii karnej pod Moskwą. Nawalny rozpoczął strajk głodowy w ramach protestu wobec braku dostępu do opieki zdrowotnej. Niedługo potem zgłosił ból pleców i utratę czucia w nogach. Niektórzy lekarze zatrzymani pod kolonią karną nadal przebywają w areszcie. Nie zdołali ustalić rzeczywistego stanu zdrowia opozycjonisty. W przeszłości na Zachodzie pojawiały się apele o porzucenie projektu Nord Stream 2 w odpowiedzi na próbę otrucia Nawalnego przez Kreml.

RIA Novosti/Der Tagesspiegel/NPR/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Czas na moratorium wobec Nord Stream 2. Polacy mogą ujawnić, jak Kreml gra Gazpromem