Rząd Norwegii przedstawił siedem filarów zielonej rewolucji, w tym rozwój morskiej energetyki wiatrowej do 2040 roku. Skandynawowie mają przodować w OZE na wielu płaszczyznach, żeby to osiągnąć opracowali 100 działań, które wzmocnią przemysł ekologiczny.
Norwegia jako wiodący kraj w offshore
Inwestycja w rozbudowę energetyki wiatrowej na morzach Norwegii to jedne z obszarów, w które kraj zamierza inwestować. Premier Jonas Gahr Støre razem z ministrem handlu i przemysłu zaprezentowali strategię, która ma zmniejszyć o połowę emisje gazów cieplarnianych. Opracowane działania obejmują siedem obszarów: morska energetyka wiatrowa, wodór, baterie, przemysł morski, zarządzanie CO2, leśnictwo, drewno i biogospodarka. Minister handlu i przemysłu Jan Christian Vestre wyjaśnia, że strategia obejmuje też modernizacje obecnych zakładów przemysłowych w bardziej ekologiczne i niskoemisyjne.
Norwegowie chcą zakończyć pierwsze projekty na Morzu Norweskim do 2030 roku. Rozbudowa morskich farm wiatrowych ma zakończyć się w 2040 roku, których potencjał energetyczny sięgnie 30 GW.
Jak podaje Offshore Energy, do 2025 roku rząd Norwegii może potrzebować ponad 6 miliardów dolarów na wszystkie projekty.
Planowane jest też stworzenie Rady ds. Przemysłu Ekologicznego, gdzie będą omawiane wyzwania i plany związane z wprowadzaniem zielonego planu.
Offshore Energy/Maria Andrzejewska
Orlen Neptun zbuduje port instalacyjny offshore w Świnoujściu