(Bloomberg Business)
Po trwającej 5 dekad obronie interesów swoich uczestników, OPEC dokonał zaskakującego wyboru nowego członka. Chodzi o kraj, który zużywa dwa razy więcej ropy niż wytwarza.
Po 7-miu latach zawieszonego członkostwa, Indonezja ponownie dołączy do OPEC w przyszłym miesiącu jako jego 13-sty uczestnik. Kraj zapewnia, że jako jedyny azjatycki członek organizacji, będzie podstawowym połączeniem kartelu ze swoim kontynentem, gdzie popyt na ropę rośnie najszybciej. Jednak z rachunkiem 13 mld dol. za import gazu , wydaje się mało prawdopodobne, że dołączy do klubu eksporterów.
Najwyraźniej OPEC porzucił swoją rolę strażnika cen i skupił się na zwiększaniu swoich udziałów w światowym rynku.
Jak mówi Jamie Webster z IHS Inc.: „To dziwne. Nic nadzwyczajnego się nie wydarzyło, aby ponownie przyłączyć Indonezję do OPEC. Nie odkryła ona żadnych nowych złóż.”
Międzynarodowa Agencja Energetyczna podaje z kolei, że nowy członek organizacji ma zamiar produkować 850 tys. baryłek dziennie, a to o 739 tys. mniej niż konsumował w zeszłym roku.
Jak pisze Bloomberg, nie zmieni to znacząco sytuacji w OPEC, ponieważ organizacja zwiększyła dzienny limit wydobycia do 31 mln baryłek dziennie, a październiku, jego dwunastu członków wydobywało o 800 tys. mniej.