icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Czy Nowy Jedwabny Szlak wesprze rozwój OZE?

Chiński projekt Belt and Road Initiative (BRI), zwany Nowym Jedwabnym Szlakiem, wspiera rozwój rynku drugiej co do wielkości gospodarki świata. Zdaniem Sonii Aggarwal, wiceprezes think tanku Energy Innovation oraz dyrektor America’s Power Plan, jego znaczenie zmieniło się od czasu podpisania umów handlowych, zapoczątkowanych przez Zachód i może mieć poważny wpływ na przyszłość energetyki w innych, często bardzo odległych od Pekinu, częściach świata.

Harmonijna integracja handlowa i finansowa, koordynacja polityki, łączność infrastrukturalna i więzi międzyludzkie to pięć filarów ambitnego planu Chin na rzecz międzynarodowej współpracy. Rozwinięciem tez tego projektu w sferze energetyki są wydane przez chiński rząd centralny wytyczne dotyczące promowania „Zielonego pasa i drogi”, pisze Aggarwal w artykule dla portalu energypost.eu. Ich zadaniem jest włączenie do programu, zaproponowanego przez prezydenta Xi, zasad gospodarowania zasobami, a także świadomości ekologicznej. Postawiono w ten sposób na „rozwój globalnego połączenia energetycznego i osiągnięcie rozwoju ekologicznych i niskoemisyjnych technologii”.

Projekt BRI będzie obejmować 68 krajów położnych na 4 kontynentach, zamieszkanych przez ponad 60% ludzkości, wytwarzających jedną trzecią światowego PKB i jedną czwartą wszystkich towarów na świecie. Kwota 900 miliardów dolarów, którą Chiny zamierzają wydać na konkretne projekty związane z infrastrukturą zagraniczną, wpłynie na wzmocnienie potęgi Pekinu na całym świecie, a co za tym idzie wpłynie na globalną strukturę emisji CO2.

Analitycy oczekują, że globalne zapotrzebowanie na energię w latach 2017 – 2040 wzrośnie o 30%. W samej tylko Azji Południowo–Wschodniej, na której w dużym stopniu będzie się koncentrowała BRI, zapotrzebowanie na energię, zdaniem Aggarwal, zwiększy się o prawie 70% w ciągu najbliższych 25 lat. Nasilenie się tego zjawiska będzie wymagało dokonania olbrzymich inwestycji w nową infrastrukturę. Chiny, dzięki swojemu wkładowi finansowemu, mogą zadecydować, czy nowe elektrownie, które będą powstawać w krajach Azji Południowo-Wschodniej w ramach BRI będą „czyste”, czy węglowe.

Obecnie Chiny są zaangażowane w ponad sto projektów elektrowni węglowych poza granicami swojego kraju. Część z nich jest w fazie projektowania lub budowy, mimo ubiegłorocznego spadku zużycia węgla. Ten trend może się utrzymać, nawet jeśli inwestycje infrastrukturalne w Chinach nadal będą postępować w szybkim tempie. Energię pozyskiwaną z węgla zastąpią odnawialne źródła energii, wspierane przez „zielone obietnice i działania inicjatywy BRI”, pisze Aggarwal.

W ubiegłym roku Pekin wyemitował również obligacje ekologiczne o wartości prawie 25 mld USD. Dochody z tych obligacji są przeznaczane mniej więcej po równo na inwestycje w czystą energię, czysty transport, ochronę zasobów i recykling, zapobieganie zanieczyszczeniom i ich kontrolę oraz efektywność energetyczną. Mniejszy udział, w wysokości 8% wpływów, przeznaczony zostanie na ochronę środowiska i działania na rzecz ograniczenia zmian klimatu.

Chińskie nadwyżki wesprą sąsiadów

Do 2020 roku Pekin przeznaczy ponad 360 mld USD na rozbudowę infrastruktury do produkcji energii słonecznej i wiatrowej na skalę krajową. Polityka wewnętrzna oraz postęp rynkowy spowodował, że chińska sieć energetyczna pozyskuje coraz więcej prądu ze źródeł odnawialnych. Wszelkie nadwyżki energii mogą być eksportowane do sąsiednich krajów dzięki rozbudowie linii przesyłowych w Chinach oraz lepszej integracji z sąsiednimi regionami, a wszystko to dzięki rozwijaniu projektu BRI, uważa Aggarwal.

Odkąd USA zaczęły rezygnować ze swojego miejsca przy stole międzynarodowych negocjacji handlowych, to właśnie Chiny wysuwają się na prowadzenie. Starają się powiązać staroświecką umowę handlową z zaangażowaniem w zagraniczną infrastrukturę i lepsze połączenie sieci energetycznych na znacznej części globu.

„Chiny stały się głównym rynkiem energii odnawialnej na całym świecie – powiedział dyrektor generalny Międzynarodowej Agencji Energii Odnawialnej, Adnan Amin, podczas Forum Belt and Road Initiative – Inicjatywa (Belt and Road) może nie tylko pomóc w łączeniu sieci elektroenergetycznych i wdrażaniu większej ilości energii odnawialnej, ale może również rozszerzyć rynki energii elektrycznej do krajów o niezwykle wysokim potencjale energii odnawialnej, w tym w Azji Środkowej. Chiny dysponują technologią i zasobami, które mogą pomóc osiągnąć te cele, poprzez budowanie partnerstwa i współpracy”.

Sonia Aggarwal w swoim artykule zastanawia się, czy działania ekologiczne, które ogłasza Pekin są realne, czy może jedynym ich zadaniem jest poprawa wizerunku Chin – największego truciciela środowiska na świecie. Jeśli chińska inicjatywa Belt and Road Initiative będzie prawdziwie zielona, przyniesie globalne korzyści. Ale o tym przekonamy się w przyszłości, bacznie obserwując realizację założeń „zielonej” części projektu.

Energypost

Jakóbik: Nowy Jedwabny Szlak na gazie z Rosji. Rosja na łasce Chin

Chiński projekt Belt and Road Initiative (BRI), zwany Nowym Jedwabnym Szlakiem, wspiera rozwój rynku drugiej co do wielkości gospodarki świata. Zdaniem Sonii Aggarwal, wiceprezes think tanku Energy Innovation oraz dyrektor America’s Power Plan, jego znaczenie zmieniło się od czasu podpisania umów handlowych, zapoczątkowanych przez Zachód i może mieć poważny wpływ na przyszłość energetyki w innych, często bardzo odległych od Pekinu, częściach świata.

Harmonijna integracja handlowa i finansowa, koordynacja polityki, łączność infrastrukturalna i więzi międzyludzkie to pięć filarów ambitnego planu Chin na rzecz międzynarodowej współpracy. Rozwinięciem tez tego projektu w sferze energetyki są wydane przez chiński rząd centralny wytyczne dotyczące promowania „Zielonego pasa i drogi”, pisze Aggarwal w artykule dla portalu energypost.eu. Ich zadaniem jest włączenie do programu, zaproponowanego przez prezydenta Xi, zasad gospodarowania zasobami, a także świadomości ekologicznej. Postawiono w ten sposób na „rozwój globalnego połączenia energetycznego i osiągnięcie rozwoju ekologicznych i niskoemisyjnych technologii”.

Projekt BRI będzie obejmować 68 krajów położnych na 4 kontynentach, zamieszkanych przez ponad 60% ludzkości, wytwarzających jedną trzecią światowego PKB i jedną czwartą wszystkich towarów na świecie. Kwota 900 miliardów dolarów, którą Chiny zamierzają wydać na konkretne projekty związane z infrastrukturą zagraniczną, wpłynie na wzmocnienie potęgi Pekinu na całym świecie, a co za tym idzie wpłynie na globalną strukturę emisji CO2.

Analitycy oczekują, że globalne zapotrzebowanie na energię w latach 2017 – 2040 wzrośnie o 30%. W samej tylko Azji Południowo–Wschodniej, na której w dużym stopniu będzie się koncentrowała BRI, zapotrzebowanie na energię, zdaniem Aggarwal, zwiększy się o prawie 70% w ciągu najbliższych 25 lat. Nasilenie się tego zjawiska będzie wymagało dokonania olbrzymich inwestycji w nową infrastrukturę. Chiny, dzięki swojemu wkładowi finansowemu, mogą zadecydować, czy nowe elektrownie, które będą powstawać w krajach Azji Południowo-Wschodniej w ramach BRI będą „czyste”, czy węglowe.

Obecnie Chiny są zaangażowane w ponad sto projektów elektrowni węglowych poza granicami swojego kraju. Część z nich jest w fazie projektowania lub budowy, mimo ubiegłorocznego spadku zużycia węgla. Ten trend może się utrzymać, nawet jeśli inwestycje infrastrukturalne w Chinach nadal będą postępować w szybkim tempie. Energię pozyskiwaną z węgla zastąpią odnawialne źródła energii, wspierane przez „zielone obietnice i działania inicjatywy BRI”, pisze Aggarwal.

W ubiegłym roku Pekin wyemitował również obligacje ekologiczne o wartości prawie 25 mld USD. Dochody z tych obligacji są przeznaczane mniej więcej po równo na inwestycje w czystą energię, czysty transport, ochronę zasobów i recykling, zapobieganie zanieczyszczeniom i ich kontrolę oraz efektywność energetyczną. Mniejszy udział, w wysokości 8% wpływów, przeznaczony zostanie na ochronę środowiska i działania na rzecz ograniczenia zmian klimatu.

Chińskie nadwyżki wesprą sąsiadów

Do 2020 roku Pekin przeznaczy ponad 360 mld USD na rozbudowę infrastruktury do produkcji energii słonecznej i wiatrowej na skalę krajową. Polityka wewnętrzna oraz postęp rynkowy spowodował, że chińska sieć energetyczna pozyskuje coraz więcej prądu ze źródeł odnawialnych. Wszelkie nadwyżki energii mogą być eksportowane do sąsiednich krajów dzięki rozbudowie linii przesyłowych w Chinach oraz lepszej integracji z sąsiednimi regionami, a wszystko to dzięki rozwijaniu projektu BRI, uważa Aggarwal.

Odkąd USA zaczęły rezygnować ze swojego miejsca przy stole międzynarodowych negocjacji handlowych, to właśnie Chiny wysuwają się na prowadzenie. Starają się powiązać staroświecką umowę handlową z zaangażowaniem w zagraniczną infrastrukturę i lepsze połączenie sieci energetycznych na znacznej części globu.

„Chiny stały się głównym rynkiem energii odnawialnej na całym świecie – powiedział dyrektor generalny Międzynarodowej Agencji Energii Odnawialnej, Adnan Amin, podczas Forum Belt and Road Initiative – Inicjatywa (Belt and Road) może nie tylko pomóc w łączeniu sieci elektroenergetycznych i wdrażaniu większej ilości energii odnawialnej, ale może również rozszerzyć rynki energii elektrycznej do krajów o niezwykle wysokim potencjale energii odnawialnej, w tym w Azji Środkowej. Chiny dysponują technologią i zasobami, które mogą pomóc osiągnąć te cele, poprzez budowanie partnerstwa i współpracy”.

Sonia Aggarwal w swoim artykule zastanawia się, czy działania ekologiczne, które ogłasza Pekin są realne, czy może jedynym ich zadaniem jest poprawa wizerunku Chin – największego truciciela środowiska na świecie. Jeśli chińska inicjatywa Belt and Road Initiative będzie prawdziwie zielona, przyniesie globalne korzyści. Ale o tym przekonamy się w przyszłości, bacznie obserwując realizację założeń „zielonej” części projektu.

Energypost

Jakóbik: Nowy Jedwabny Szlak na gazie z Rosji. Rosja na łasce Chin

Najnowsze artykuły