Amerykańscy giganci półprzewodnikowi, Nvidia i AMD zgodzili się przekazywać rządowi USA 15 proc. przychodów z eksportu chipów sztucznej inteligencji do Chin. To element nowej strategii administracji Donalda Trumpa, mającej pogodzić restrykcje eksportowe z utrzymaniem wpływów amerykańskich firm na chińskim rynku.
Według doniesień Financial Times, umowa obejmuje procesory H20 produkcji Nvidii oraz MI308 produkcji AMD. Jak podał amerykański urzędnik cytowany przez gazetę, warunkiem otrzymania licencji eksportowej było zobowiązanie się obu firm do przekazywania 15 proc. przychodów z tych transakcji do budżetu USA. Administracja Trumpa nie zdecydowała jeszcze, jak wykorzysta środki pochodzące z tej daniny.
Rzecznik Nvidii, w oświadczeniu przesłanym do Reutersa, zaznaczył, że firma „przestrzega zasad ustalonych przez rząd USA” i liczy, że polityka kontroli eksportu pozwoli Ameryce „konkurować w Chinach i na całym świecie”. Dodał, że H20 nie był wysyłany do Chin od miesięcy.
Kim są Nvidia i AMD?
Nvidia to globalny lider w produkcji procesorów graficznych (GPU) i rozwiązań dla sztucznej inteligencji. Jej układy zdominowały rynek obliczeń AI, w tym szkolenia modeli językowych, przetwarzanie obrazu i symulacje naukowe. Firma, założona w 1993 r. w Kalifornii, w 2024 r. osiągnęła kapitalizację przekraczającą 2 biliony dolarów, stając się jedną z najcenniejszych spółek świata.

AMD (Advanced Micro Devices) to drugi co do wielkości producent procesorów w USA, rywalizujący z Intelem w segmencie CPU i z Nvidią w segmencie GPU. Firma od kilku lat dynamicznie rozwija ofertę układów obliczeniowych dla centrów danych i sztucznej inteligencji, m.in. wprowadzając serie MI dedykowane obliczeniom AI.

Wojna o półprzewodniki
Decyzja o podziale przychodów wpisuje się w szerszą strategię USA ograniczania dostępu Chin do zaawansowanych technologii obliczeniowych. Od 2022 r. administracja amerykańska, początkowo pod rządami Joe Bidena, a obecnie Donalda Trumpa, wprowadzała kolejne ograniczenia eksportu chipów AI do Chin, powołując się na względy bezpieczeństwa narodowego.
Celem jest uniemożliwienie Pekinowi wykorzystania zaawansowanych układów w rozwoju systemów wojskowych, w tym autonomicznych dronów, rozpoznania satelitarnego i szyfrowania kwantowego.
Jednocześnie Stany Zjednoczone stoją przed dylematem — całkowity zakaz eksportu odcinałby amerykańskie firmy od jednego z największych rynków świata, co mogłoby osłabić ich pozycję konkurencyjną.
Dlaczego H20 i MI308 są kluczowe?
Chip Nvidia H20 to specjalna wersja procesora graficznego A100/H100, dostosowana do wymogów kontroli eksportu, z obniżonymi parametrami, tak by spełniała limity narzucone przez amerykańskie władze, ale wciąż była atrakcyjna dla klientów w Chinach.
Podobnie AMD MI308 jest układem przeznaczonym dla centrów danych AI, zoptymalizowanym pod kątem przetwarzania dużych modeli językowych i analizy danych. Oba procesory stanowią alternatywę dla chińskich firm technologicznych, które mają ograniczony dostęp do topowych rozwiązań z USA.
Potencjalne skutki gospodarcze i geopolityczne
Porozumienie może złagodzić napięcia między Waszyngtonem a Doliną Krzemową, zapewniając firmom częściowy dostęp do chińskiego rynku przy jednoczesnym utrzymaniu kontroli nad transferem technologii.
Z perspektywy geopolitycznej USA wysyłają jednak jasny sygnał, że technologia AI będzie traktowana jak kluczowy zasób strategiczny. Każda transakcja z Chinami odbywać się będzie na warunkach dyktowanych przez rząd w Waszyngtonie.
Analitycy cytowani przez Financial Times wskazują, że taki model oparty na „opodatkowanym dostępie”, może stać się wzorem dla przyszłych regulacji dotyczących eksportu technologii strategicznych także do innych krajów uznawanych za rywali USA.
Financial Times / Reuters / Nvidia / AMD / Department Handlu USA / Hanna Czarnecka