O energetyce jądrowej w Sejmie. Energia z atomu może być tańsza od zielonej

23 lutego 2016, 16:45 Alert

(Teresa Wójcik)

Elektrownia jądrowa Kozłoduj. Fot. Wikimedia Commons.
Elektrownia jądrowa Kozłoduj. Fot. Wikimedia Commons.

Obywatelski Ruch na Rzecz Energetyki Jądrowej zorganizował w Sejmie 23 lutego br. Konferencję Energetyka Jądrowa i jej  znaczenie dla Polski oraz dla Pomorza.

Celem konferencji było zwrócenie uwagi polityków na ogromne znaczenie energetyki jądrowej dla dalekosiężnego rozwoju gospodarczego i społecznego Polski. W referatach ( m.in. prof. dr Andrzeja Strupczewskiego z Narodowego Centrum Badań Jądrowych oraz prof.dr Andrzeja Chmielewskiego z Instytutu Chemii i Techniki Jądrowej)  i w debacie podkreślono, że koszt energii elektrycznej produkowanej w elektrowniach jądrowych jest różny w różnych krajach europejskich, ale w ramach danego państwa jest najtańsza!

Przykładowo w Wielkiej Brytanii cena wynegocjowana w ramach mechanizmu różnicowego wynosi 92,5 funta/MWh ale dla wszystkich innych rodzajów energii z OZE na czele jest to powyżej 100 funtów/MWh. We Francji cena energii (produkowanej w elektrowniach jądrowych) sprzedawanej na rynku wynosi 130 – 150 euro/MWh, jest więc dwukrotnie niższa niż w Niemczech (270 euro/MWh). Francja 75 proc. energii otrzymuje z elektrowni jądrowych, Niemcy jeszcze około 15 proc., ale rząd w Berlinie zapowiada, że do 2022 r niemiecka energetyka odejdzie od atomu całkowicie. Przewiduje się wówczas dalszy wzrost cen energii w Niemczech. Ale już dziś 300 tysięcy gospodarstw domowych w Niemczech nie jest w stanie płacić rachunków za prąd, gdyż produkcja energii ze źródeł odnawialnych jest zdecydowanie nieekonomiczna. Doskonałym przykładem jest też zróżnicowanie cen energii w dwóch krajach skandynawskich o podobnej strukturze podatków. To Szwecja i Dania. Opierająca się na energii jądrowej i hydroelektrowniach Szwecja ma cenę energii porównywalną z Francją, zaś Dania opierająca się na wiatrakach, energii słonecznej oraz węglu – 293 euro/MWh, a więc najwyższą w Europie.

Przedstawiciel PGE – inwestora w przyszłą elektrownię jądrową w Polsce – nie mógł jeszcze przedstawić terminów rozpoczęcia budowy oraz dokładnego harmonogramu realizacji tej inwestycji. Trwają dopiero prace nad ustaleniem lokalizacji przyszłej elektrowni. Postępowanie zintegrowane miało rozpocząć się w grudniu ub.r. ale będzie nieco opóźnione. Jako najlepszy mechanizm wsparcia i finansowania inwestycji zaproponowano kontrakt różnicowy. Do wyboru PGE ma trzy lokalizacje na Pomorzu.

Organizator konferencji – Obywatelski Ruch na Rzecz Energetyki Jądrowej jest – jak się przedstawia – oddolnie wyłonioną organizacją społeczną, stawiającą sobie za cel „doprowadzenie do wybudowania w Polsce elektrowni jądrowych”. Jej członkowie uważają, że energetyka jądrowa powinna być jednym z głównych filarów polskiego miksu elektroenergetycznego.

Wnioski z konferencji uczestnicy przesłali do wicepremiera i ministra rozwoju Mateusza Morawieckiego, ministra rozwoju.