BiznesAlert.pl podawał, że Komisja Europejska nie zdecydowała się na rozstrzygnięcie losu gazu i atomu w taksonomii, czyli regulacjach opisujących jakie inwestycje są korzystne dla klimatu. WWF oraz European Consumer Group opuściły platformę konsultacji z Komisją w ramach protestu.
Komisarz do spraw usług finansowych Maieread McGuinness powiedziała, że Komisja chciała zrównoważyć wiedzę naukową o zmianach klimatu z „realnym światem” i zdecydowała o tym, że taksonomia będzie ewoluować wraz z pojawianiem się kolejnych dowodów naukowych. Spór dotyczy roli gazu i atomu w transformacji energetycznej.
Przeciwnicy atomu uważają, że szkodzi środowisku przez konieczność składowania odpadów nuklearnych i grozi katastrofą. Jednakże Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu (IPCC) w Organizacji Narodów Zjednoczonych uznaje go za jedno z narzędzi polityki klimatycznej, bo jest źródłem zeroemisyjnym. Połączona Komisja Badań (JRC) przy Komisji Europejskiej także uznała go za pożądany element polityki na rzecz ochrony klimatu.
Krytycy wykorzystania gazu jako paliwa przejściowego transformacji energetycznej przekonują, że to nadal emisyjne, paliwo kopalne. Jego zwolennicy tłumaczą, że nie ma mowy o udanej transformacji bez okresu przejściowego, w którym gaz będzie zastępował bardziej emisyjne paliwo, czyli węgiel.
Financial Times ustalił, że część rządów europejskich zagroziła wetem wobec taksonomii, jeżeli nie znajdzie się w niej miejsce dla gazu. Polska, Niemcy i inne kraje Europy Środkowo-Wschodniej chcą go użyć jako paliwa przejściowego. Z kolei Bułgaria, Czechy, Francja, Polska, Rumunia i Słowenia chcą użyć atomu do dekarbonizacji i wezwały Komisję do uwzględnienia energetyki jądrowej w polityce klimatycznej Unii Europejskiej. Wskutek tego sporu Komisja zamierza przedstawić odrębny dokument jesienią.
Financial Times/Wojciech Jakóbik
Jakóbik: Polsko, nie prowadź na gazie nawet jeśli wygrasz taksonomię!