AlertEnergetykaOZE

Orlen chce budować port instalacyjny sobie i na podbój Bałtyku

Port Esbjerg. Fot. Port Esbjerg.

Port Esbjerg. Fot. Port Esbjerg.

Orlen wybrał wykonawcę części lądowej portu instalacyjnego offshore w Świnoujściu, którego budowa ruszy w październiku, a skończy się na przełomie 2024 i 2025 roku. Ma posłużyć najpierw jego projektom, a potem także zagranicznym na Bałtyku.

Część lądowa jest potrzebna do przeładunku i składowania elementów morskich farm wiatrowych w Świnoujściu. Część hydrotechniczna powstaje za sprawą Zarządu Morskiego Portów Szczecin i Świnoujście. Trwają przetargi na dwa nabrzeża.

– Lądowa część terminala instalacyjnego, za którą odpowiada spółka ORLEN Neptun, powstanie w porcie w Świnoujściu, na terenie o powierzchni blisko 20 ha. Jego rolą będzie przeładunek i składowanie kluczowych elementów morskich turbin wiatrowych, takich jak wieże, łopaty i gondole. Terminal będzie w stanie przyjmować też nadbudówki morskich stacji transformatorowych, ważące nawet 24000 t. W ramach projektu powstanie również infrastruktura komunikacyjna oraz nowe zabudowania warsztatowe i administracyjno-biurowe. Inwestycja w Świnoujściu będzie dogodnie skomunikowana wszystkimi środkami transportu: kolejowym, promowym, lotniczym i drogowym. Ponadto, położenie w głębi lądu zagwarantuje optymalne warunki pogodowe w trakcie budowy i eksploatacji inwestycji. Terminal docelowo będzie obsługiwać około stu pracowników. Wykonawcą inwestycji jest spółka Budimex – tłumaczy Orlen.

– Nowe nabrzeża będą charakteryzowały się ponadstandardowymi jak na warunki portowe parametrami technicznymi, głównie w zakresie dopuszczalnych obciążeń użytkowych. Pozwoli to na wstępny montaż wież turbin wiatrowych o wysokości ponad 100 metrów i masie około 1000 ton każda. Długość nabrzeży, wynosząca w obu przypadkach około 250 metrów, umożliwi operowanie w Świnoujściu największym dostępnym obecnie specjalistycznym statkom typu jack-up, przeznaczonym do instalacji turbin o mocy 15 MW i większych, oraz ponad dwustumetrowym statkom typu heavy lift vessel służącym do transportu elementów składowych wiatraków – czytamy w komunikacie Orlenu.

Spółka przypomina, że port instalacyjny w Świnoujściu posłuży w pierwszej kolejności jej projektom realizowanym w joint venture Baltic Power z kanadyjskim Northland Power, a potem kolejnym inwestycjom. – Co ważne, w przyszłości z uwagi na bardzo dobrą lokalizację, port w Świnoujściu będzie mógł obsługiwać nie tylko polskie inwestycje, ale również te prowadzone na wodach niemieckich, szwedzkich czy duńskich – podaje Orlen.

Orlen / Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Duńska lekcja dla polskiego portu instalacyjnego offshore


Powiązane artykuły

Gazprom zaciera ręce. Holandia pozwala mu odzyskać zamrożone aktywa

Sąd Okręgowy w Hadze uchylił nakaz zajęcia aktywów dwóch spółek kontrolowanych przez Gazprom. Rosyjski gigant energetyczny odzyskał swoje udziały z...

Wielka Brytania daje zielone światło nowemu atomowi. Czekał na to 15 lat

Elektrownia jądrowa Sizewell C otrzymała decyzje inwestycyjną. Projekt otrzymał zagwarantowane finansowanie, w które zaangażował się rząd, kończą 15-letnie starania. Sizewell...

Giganci energetyczni odwracają się od grupy promującej net-zero

Shell, wraz z dwiema innymi firmami, opuściły grupę powołaną przez SBTi i pracującą nad nowym standardem dla branży wydobywczej, zmierzającym...

Udostępnij:

Facebook X X X