Orlen ma mechanizmy zawarte w umowach aby zrezygnować z ropy rosyjskiej zanim wygasną kontrakty – powiedział na konferencji prasowej Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen w kontekście planu rządu polskiego porzucenia dostaw z Rosji do końca roku.
Orlen ma dwa kontrakty na dostawy ropy z firmami rosyjskimi – Rosnieft i Tatnieft. Pierwszy kontrakt, dwuletni, kończy się pod koniec bieżącego roku, drugi kończy się pod koniec 2024 roku. W przypadku tego drugiego kontraktu Orlen ma możliwości kontraktowe jego szybszego zakończenia.
– My renegocjowaliśmy wiele kontraktów. Jeden z nich kończy się pod koniec roku, drugi obowiązuję nieco dłużej. Mamy jednak różne mechanizmy. Jesteśmy gotowi na każdy scenariusz. Mamy w umowach zapisy, które dają nam pewne możliwości (do rezygnacji przyp. red.) – powiedział Obajtek.
Polska importuje około 28 mln ton ropy rocznie. Obecnie około 50-70 procent pochodzi z kierunku rosyjskiego. Przy okazji zawarcia umowy o nabyciu części udziałów w Rafinerii Gdańskiej przez Saudi Aramco, Orlen podpisał kontrakt na pozyskanie dodatkowych 20 mln ton ropy rocznie z Arabii Saudyjskiej.
Mariusz Marszałkowski
Polska ogłasza plan derusyfikacji węglowodorów i wzywa do podatku unijnego