Biuro morskich farm wiatrowych w Orlenie i spółka Baltic Power przechodzą pod skrzydła Orlen Neptun, który zajmie się offshore, być może nie tylko na polskiej części Bałtyku.
– Chcemy być liderem offshoru. To jeden z kluczowych obszarów inwestycyjnych nie tylko z perspektywy Polski. Istotnie zwiększy bezpieczeństwo energetyczne także państw bałtyckich, zwłaszcza Litwy, Łotwy i Estonii. Państwa te są świadome, że odłączenie ich od systemu elektroenergetycznego BRELL może nastąpić wcześniej niż same zaplanowały. Oznacza to, że dla Litwy, Łotwy i Estonii rozwój morskiej energetyki wiatrowej to kwestia nie tylko ekonomiczna, ale także kwestia bezpieczeństwa energetycznego – powiedziała Anna Łukaszewska-Trzeciakowska, prezes Orlen Neptun.
Polacy rozważają inwestycje w morskie farmy wiatrowe na koncesjach Litwy oprócz zaangażowania w takie projekty na polskim Bałtyku poprzez spółkę Baltic Power współpracującą z Northland Power z Kanady.
Wojciech Jakóbik