Zdaniem byłego prezesa PGNiG Piotra Woźniaka wtorkowe Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy (NWZA) Orlenu może „rozmontować” fuzję Orlenu i PGNiG, jeśli nie zgodzi się na sprzedaż przez Orlen operatora magazynów gazu – spółki Gas Storage Poland – podaje Polska Agencja Prasowa.
6 lutego odbędzie się Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy Orlenu, na którym ma być ostatecznie przypieczętowana fuzja Energi, Orlenu, Lotosu i PGNiG.
Należy wspomnieć, że w marcu 2022 roku prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wydał warunkową zgodę na połączenie Orlenu i Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (PGNiG). Stwierdził jednak, że transakcja może dojść do skutku pod warunkiem sprzedaży spółki Gas Storage Poland, która zarządza magazynami gazu należącymi obecnie do PGNiG.
– To się dzieje w punkcie 6 (obrad walnego), gdzie jest mowa o podjęciu decyzji o zbyciu przez Orlen magazynów gazu (operatora magazynów gazu w Polsce, spółki Gas Storage Poland). Jeżeli ten warunek nie będzie spełniony, to nie będzie spełniona decyzja UOKiK (Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów) o zgodzie na przejęcie PGNiG – wskazał Woźniak. – Trzeba zagłosować przeciw. Nie sądzę, żeby obecna władza chciała dokładać rękę do tego szemranego interesu – ocenił. Dodał, że kolejnym krokiem powinien być powrót do wcześniejszego podziału spółek.
Woźniak pytany, czy należy podjąć rozmawiać z Saudi Armco by akcje, które nabyło w Lotosie odsprzedało państwu polskiemu, odpowiedział, że na „różne sposoby” można to zrobić, ale trzeba to zacząć robić. – Mamy kadrę ludzi, którzy zajmują się tzw. dyplomacją ekonomiczną (…), którzy mają doświadczenie zdobyte w postępowaniach ze spółkami, w arbitrażu i są w stanie taką konstrukcję zaprojektować i trzeba ją jasno zakomunikować partnerom, których mamy, czy Saudi Aramco, czy być może firmie MOL, nie mówiąc o Unimot – to jest spółka polska, i we właściwy sposób to przeprowadzić w porozumieniu z nimi – powiedział.
W poniedziałek Najwyższa Izba Kontroli (NIK) zaprezentowała raport, z którego wynika, że w wyniku fuzji aktywa Lotosu zostały sprzedane co najmniej 5 mld zł poniżej wartości, a transakcja spowodowała, że państwo straciło wpływ na kierunki sprzedaży około 1/5 produkcji benzyny i oleju napędowego. Jak wskazała NIK, zbycie udziałów Rafinerii Gdańskiej na rzecz Aramco nastąpiło poniżej wartości wyceny o ok. 3,5 mld zł.
Grupa Orlen odpiera te zarzuty, argumentując raport NIK jest „nierzetelny i bardzo szkodliwy”, a w wyniku transakcji spółka zyskała 9 mld zł. Były minister aktywów państwowych Jacek Sasin wielokrotnie podkreślał, że połączenie spółek paliwowych wzmocni bezpieczeństwo dostaw do Polski, a także przyśpieszy transformację energetyczną.
Polska Agencja Prasowa / Jacek Perzyński
NIK: Aktywa Lotosu sprzedano o 5 mld zł za tanio. Orlen: Fuzja dała Polsce 9 mld zł