EnergetykaGaz.

OSW: Gazprom nie zamierza rezygnować z Nord Stream 2 (ANALIZA)

Układanie rur Nord Stream 2. Fot. Nord Stream 2 AG

Układanie rur Nord Stream 2. Fot. Nord Stream 2 AG

W najnowszej analizie eksperci Ośrodka Studiów Wschodnich (OSW) Ryszarda Formuszewicz i
Szymon Kardaś omawiają wznowienie budowy Nord Stream 2 i perspektywę ukończenia gazociągu przez Rosjan mimo sankcji amerykańskich.

Gazprom nie rezygnuje

Budowa Nord Stream 2 na wodach niemieckich została wznowiona zgodnie z zapowiedziami 11 grudnia z użyciem barki Fortuna. Jednostka pracuje obecnie w pobliżu Lubmina i ma zakończyć budowę odcinka w niemieckiej wyłącznej strefie ekonomicznej do końca grudnia, do kiedy obowiązuje pozwolenie stosownego urzędu w Niemczech. Według szacunków Fortuna może układać 1,5 km gazociągu dziennie, czyli mogłaby zakończyć odcinek niemiecki o długości 2,6 km w dwa-trzy dni.

Zdaniem ekspertów OSW, zapowiadane wznowienie budowy Nord Stream 2 jest kolejnym dowodem na to, że Gazprom nie zamierza rezygnować z inwestycji niezależnie od komplikacji związanych z ukończeniem gazociągu i jego ewentualną przyszłą eksploatacją. Ogłoszenie rosyjskich planów nastąpiło bowiem krótko po wycofaniu się norweskiej firmy certyfikacyjnej DNV GL z gotowości do świadczenia usług na rzecz statków zaangażowanych w budowę NS2 ze względu na ryzyko sankcyjne. Zapowiedź pojawia się także w momencie nasilania się presji sankcyjnej USA – rozszerzenia w październiku 2020 roku wytycznych dotyczących obowiązujących restrykcji oraz uchwalenia przez Kongres nowych sankcji wobec projektu, teoretycznie zwiększających ryzyka dla jego finalizacji (por. Kongres USA: porozumienie w sprawie nowych sankcji wobec Nord Streamu 2). Ponadto ambasada Stanów Zjednoczonych wezwała piątego grudnia rząd federalny w Niemczech do tymczasowego wstrzymania budowy gazociągu.

W komentarzu OSW czytamy, że wznowienie prac osłabi narastające w Niemczech wątpliwości co do zdolności ukończenia gazociągu przez Rosjan mimo amerykańskich restrykcji. Zbliżanie się do finalizacji budowy postrzegane jest także jako wzmocnienie pozycji RFN w rozmowach z Amerykanami. Niemcy liczą na to, że Demokraci i prezydent elekt Joe Biden – mimo krytycznego stosunku do gazociągu – będą bardziej otwarci na ich argumenty. Uchwalone przez Kongres nowe sankcje wobec projektu dopuszczają elastyczne podejście nowej administracji, co skłania RFN do intensyfikacji lobbingu w środowisku Demokratów. Kanclerz Angela Merkel potwierdziła 16 grudnia w Bundestagu, że niemieckie stanowisko wobec gazociągu się nie zmieniło.

Źródło: Ośrodek Studiów Wschodnich

Sankcje USA mogą zatrzymać Nord Stream 2. Jest zgoda ponadpartyjna (RELACJA)


Powiązane artykuły

Unia zmienia magazyny gazu. Czy obniży ceny w zimie?

Unia Europejska wprowadziła zmiany w przepisach dotyczących obowiązkowego napełniania magazynów gazu, umożliwiając państwom członkowskim większą elastyczność w realizacji tego celu....
Stacja ładowania Polenergia eMobility. Fot. Polenergia

Zielona energia nie jest przepustką do El Dorado operatorów ładowarek

Polenergia eMobility mimo wzrostu skali działalności nadal przynosi straty. Czy dlatego jej właściciel mrozi inwestycje, i chce ją sprzedać?

Gazprom zaciera ręce. Holandia pozwala mu odzyskać zamrożone aktywa

Sąd Okręgowy w Hadze uchylił nakaz zajęcia aktywów dwóch spółek kontrolowanych przez Gazprom. Rosyjski gigant energetyczny odzyskał swoje udziały z...

Udostępnij:

Facebook X X X