icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Maćkowiak-Pandera: Na froncie OZE bez zmian

Ministerstwo Energii chce podnieść obowiązek udziału Odnawialnych Źródeł Energii w latach 2019-2020. Zobowiązuje on wytwórców do sprzedaży określonej ilości energii z odnawialnych źródeł. Zdaniem dr Joanny Maćkowiak-Pandery, prezes Forum Energii to oczekiwane działanie administracyjne nie oznacza zmiany podejścia rządu do OZE.

– Decyzja o podniesieniu obowiązku OZE nie oznacza zmiany podejścia rządu względem tych źródeł, ponieważ takie działanie wynika wprost z ustawy o OZE. Znajdują się w niej zapisy dotyczące konieczności corocznej rewizji tego wskaźnika – stwierdziła. Chodzi o projekt rozporządzenia ministra energii w sprawie zmiany wielkości udziału ilościowego sumy energii elektrycznej wynikającej z umorzonych świadectw pochodzenia potwierdzających wytworzenie energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii w latach 2019–2020. Zgodnie z założeniami dokumentu obowiązek zwiększenia udziału OZE w wytwarzaniu energii ma wzrosnąć z obecnych 17,5 proc. do 19 proc. w 2019 roku i do 20 proc. w 2020 roku, z czego 0,5 proc. ma dotyczyć energii generowanej wyłącznie w biogazowniach rolniczych.

Zdaniem prezes Forum Energii być może jest to element strategii, która ma przygotować Polskę do zwiększenia udziału OZE. – Wskaźnik umorzenia to nie jest to samo co cel – zastrzegła. – Najprawdopodobniej nie osiągniemy celu OZE. Decyzja w sprawie podniesienia obowiązku OZE to działanie administracyjne – powiedziała rozmówczyni BiznesAlert.pl.

Według dr Maćkowiak-Pandery nie oznacza ono zmiany podejścia do OZE. – Nadal potrzebujemy jasnego sygnału ze strony rządu co do strategii energetycznej i udziału morskiej energetyki wiatrowej oraz fotowoltaiki. Zgodnie z europejskimi zobowiązaniami przyjętymi przez Polskę do 2020 roku udział OZE w Polsce ma wynosić 15 proc. (19 procent w wytwarzaniu energii). Jednak na początku czerwca przedstawiciele resortu energii sami przyznali, że cel OZE jest zagrożony.

BiznesAlert.pl zapytał prezes Forum Energii o to, czy podniesienie obowiązku OZE zachęci do inwestowania w zieloną energię. Stwierdziła, że to działanie jest ukierunkowane na instalacje, które już działają. – Nie jest to jeszcze zachęta do inwestycji. Dalej brakuje jasnej deklaracji co do przyszłości OZE i innych źródeł energii w Polsce. Podniesienie obowiązku OZE pomoże istniejącym instalacjom, ponieważ wzrosły ceny zielonych certyfikatów i może zmniejszyć się ich nadpodaż na rynku. To jednak za mało, żeby zachęcić do inwestowania w nowe instalacje po ostatnich latach dużych zmian na rynku OZE w Polsce – mówiła.

Rozmówczyni BiznesAlert.pl oceniła, że nie jest jasne jak w przyszłości będą kształtowały się ceny zielonych certyfikatów. – Rynek zareagował dość dynamicznie na rozporządzenie Ministra Energii. Możliwe jest, że ceny się unormują. Wszystko zależy od sekwencji ruchów wokół ustawy i aukcji OZE – stwierdziła prezes Forum Energii.

Ministerstwo Energii chce podnieść obowiązek udziału Odnawialnych Źródeł Energii w latach 2019-2020. Zobowiązuje on wytwórców do sprzedaży określonej ilości energii z odnawialnych źródeł. Zdaniem dr Joanny Maćkowiak-Pandery, prezes Forum Energii to oczekiwane działanie administracyjne nie oznacza zmiany podejścia rządu do OZE.

– Decyzja o podniesieniu obowiązku OZE nie oznacza zmiany podejścia rządu względem tych źródeł, ponieważ takie działanie wynika wprost z ustawy o OZE. Znajdują się w niej zapisy dotyczące konieczności corocznej rewizji tego wskaźnika – stwierdziła. Chodzi o projekt rozporządzenia ministra energii w sprawie zmiany wielkości udziału ilościowego sumy energii elektrycznej wynikającej z umorzonych świadectw pochodzenia potwierdzających wytworzenie energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii w latach 2019–2020. Zgodnie z założeniami dokumentu obowiązek zwiększenia udziału OZE w wytwarzaniu energii ma wzrosnąć z obecnych 17,5 proc. do 19 proc. w 2019 roku i do 20 proc. w 2020 roku, z czego 0,5 proc. ma dotyczyć energii generowanej wyłącznie w biogazowniach rolniczych.

Zdaniem prezes Forum Energii być może jest to element strategii, która ma przygotować Polskę do zwiększenia udziału OZE. – Wskaźnik umorzenia to nie jest to samo co cel – zastrzegła. – Najprawdopodobniej nie osiągniemy celu OZE. Decyzja w sprawie podniesienia obowiązku OZE to działanie administracyjne – powiedziała rozmówczyni BiznesAlert.pl.

Według dr Maćkowiak-Pandery nie oznacza ono zmiany podejścia do OZE. – Nadal potrzebujemy jasnego sygnału ze strony rządu co do strategii energetycznej i udziału morskiej energetyki wiatrowej oraz fotowoltaiki. Zgodnie z europejskimi zobowiązaniami przyjętymi przez Polskę do 2020 roku udział OZE w Polsce ma wynosić 15 proc. (19 procent w wytwarzaniu energii). Jednak na początku czerwca przedstawiciele resortu energii sami przyznali, że cel OZE jest zagrożony.

BiznesAlert.pl zapytał prezes Forum Energii o to, czy podniesienie obowiązku OZE zachęci do inwestowania w zieloną energię. Stwierdziła, że to działanie jest ukierunkowane na instalacje, które już działają. – Nie jest to jeszcze zachęta do inwestycji. Dalej brakuje jasnej deklaracji co do przyszłości OZE i innych źródeł energii w Polsce. Podniesienie obowiązku OZE pomoże istniejącym instalacjom, ponieważ wzrosły ceny zielonych certyfikatów i może zmniejszyć się ich nadpodaż na rynku. To jednak za mało, żeby zachęcić do inwestowania w nowe instalacje po ostatnich latach dużych zmian na rynku OZE w Polsce – mówiła.

Rozmówczyni BiznesAlert.pl oceniła, że nie jest jasne jak w przyszłości będą kształtowały się ceny zielonych certyfikatów. – Rynek zareagował dość dynamicznie na rozporządzenie Ministra Energii. Możliwe jest, że ceny się unormują. Wszystko zależy od sekwencji ruchów wokół ustawy i aukcji OZE – stwierdziła prezes Forum Energii.

Najnowsze artykuły