Rejestracje nowych Tesli w Polsce zanurkowały w styczniu o blisko 50 proc. W efekcie niekwestionowany lider rynku spadł na czwartą pozycję, zdetronizowany przez Koreańczyków. Czyżby był to pierwsze efekty bojkotu Tesli przez normalnych Polaków, do jakiego nawołuje minister sportu Sławomir Nitras? A może wzrostu cen transakcyjnych na skutek wycofania się koncernu z rabatów?
Polska poderwała myśliwce. To reakcja na działania Rosjan przy granicy
Dziś rano, w związku z działaniami Rosji na terytorium Ukrainy, rozpoczęło się operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej – poinformowało Dowództwo Operacyjne. Polska poderwała dyżurne pary myśliwskie i postawiła systemy obrony powietrznej w stan najwyższej gotowości.
Węgiel w styczniu zdusił energię z wiatraków. Polska potrzebuje gazu i atomu
W styczniu bieżącego roku Polska wykazała niskie zapotrzebowanie na energię elektryczną, jednocześnie farmy wiatrowe wyprodukowały jej znaczne ilości. Z racji na niską elastyczność jednostek węglowych zaszła konieczność ograniczenia pracy wiatraków. Większy udział gazu w polskim miksie energetycznym pozwoliłby uniknąć tej sytuacji.
Pluralizm w mediach publicznych – raport KRRiT
KRRiT opublikowała wnioski po kontroli nadawców publicznych w IV kwartale ubiegłego roku. Z raportu wynika, że spośród siedemnastu analizowanych rozgłośni Polskiego Radia, czterech nadawców publicznych nie przestrzegało ustalonych norm, co jest niezgodne z pluralizmu mediów.
Zgodnie z rozporządzeniem, norma czasu poświęconego na prezentowanie partii politycznych powinna wynosić nie mniej niż 180 minut w miesiącu. Jak wynika z opublikowanych danych, w IV kwartale ubiegłego roku, Radio Łódź nie dopełniło tego obowiązku. W listopadzie 2024 roku ten regionalny nadawca na zaprezentowanie stanowisk partii politycznych poświęcił 171 minut i 15 sekund.
Związki zawodowe w mediach
Badano również liczbę przedstawicieli związków zawodowych i związków pracodawców w programach nadawców publicznych. Zgodnie z rozporządzeniem, rozgłośnie mają taki obowiązek wobec co najmniej trzech przedstawicieli tych związków. Pięć razy złamano tę zasadę.
W październiku ub. r. – jak wynika z raportu KRRiT – z obowiązków nie wywiązało się Radio Opole, a w listopadzie obowiązku tego nie dopełniły Radio Koszalin, Radio Łódź i Radio Rzeszów, grudniu zaś r. Radio Koszalin.
Partie polityczne
W kwestii prezentacji przedstawicieli partii politycznych w IV kwartale ub. r. wszyscy poddani kontroli nadawcy zachowali zasadę pluralizmu przyjmując w programach co przynajmniej trzy takie ugrupowania.
Wszyscy poddani kontroli nadawcy wypełnili obowiązek związany z prezentowaniem stanowisk związków zawodowych i związków pracodawców wynoszący co najmniej 30 minut w miesiącu.
łoz/KRRiT
Domański: Druga elektrownia jądrowa musi mieć inny model finansowania
Model finansowania dla drugiej elektrowni jądrowej nie może być taki jak dla pierwszej – powiedział w poniedziałek minister finansów Andrzej Domański. Dodał, że trwają analizy dotyczące potencjalnej drugiej lokalizacji.
Premier Tusk mianował miliardera „ministrem deregulacji” – internauci bezlitośni dla polityka i przedsiębiorcy
Śmiechem zareagował szef InPost Rafał Brzoska na propozycję premiera Donalda Tuska. Chodziło o to, aby Brzoska był liderem projektu deregulacji gospodarki. Przedsiębiorca spoważniał, kiedy premier publicznie ponowił propozycję Ostatecznie Brzoska się zgodził. Internauci odpowiedzieli falą dowcipów o sposobie mianowania „ministra deregulacji”.
Na konferencji w siedzibie warszawskiej giełdy, najpierw premier zapowiedział, że na inwestycje Polska wyda w bieżącym roku 650 miliardów złotych. Potem, jeszcze podczas swojego przemówienia, poprosił jednego z przedsiębiorców o zajęcie się deregulacją przepisów.
„Uwolnić gospodarkę”
Donald Tusk, w wystąpieniu głownie do przedsiębiorców, podczas konferencji „Polska. Rok przełomu”, podkreślił, że państwu może pomóc proces deregulacji rozumiany jako przepisy „uwalniające gospodarkę, uwalniające wasz czas i wasze portfele od niepotrzebnych ciężarów” – podkreślił premier.
W trakcie wystąpienia Tusk zaproponował nagle koordynację projektu deregulacji przepisów ekonomicznych właścicielowi firmy logistycznej InPost Rafałowi Brzosce, jednemu z polskich miliarderów obecnych na sali GPW. „Bierze pan to?” – zapytał Tusk przedsiębiorcę.
Rozmowa z biznesem
Brzoska był chyba zaskoczony, bo najpierw serdecznie się śmiał, ale potem zgodził się na propozycję premiera, choć przyznał, że nie spodziewał się takiej propozycji Tuska. „Myślę, że wszyscy (…) przedsiębiorcy, jesteśmy zadowoleni z tego, że jest inicjatywa, która – mam nadzieję – pozwoli nam, jako polskiej gospodarce zdecydowanie przyspieszyć i nie oglądać się na Unię Europejską” – powiedział Brzoska. „Pan premier widzi potrzebę rozmowy z polskim biznesem, podkreśla wagę polskiego biznesu, polskich przedsiębiorców” – dodał.
Na profilu X właściciel InPostu napisał, że podjął wyzwanie premiera i zamierza je jak najszybciej zrealizować. „Przygotowane propozycje deregulacji zbierzemy w otwartym dokumencie i przedstawimy politykom. To oni zdecydują, czy wybierają realne wsparcie dla biznesu, czy pozostają przy pustych deklaracjach” – zaznaczył Brzoska.
„Szkoda Pana czasu”
Na rozmaitych forach internetowych rozpoczęła się dyskusja, o tym, czy premier dużego kraju UE powinien nagle mianować publicznie „ministra deregulacji” zaskakując samego przedsiębiorcę?
Jeden z internautów o pseudonimie Skromny inwestor ostro skomentował pomysł Tuska: „[pisownia oryg. – red] Departament usprawniania państwa i administracji (DUPA)” – napisano we poście.
Przedsiębiorca i poseł Marek Jakubiak we wpisie na X przestrzegał Brzoskę: „Żeby z Pana firmą nie było jak z moją. Zmienili zarząd Orlenu i w ramach wspierania przedsiębiorczości wyrzucili z półki produkty moich browarów” – napisał poseł Jakubiak. Internauta Marek Markowski zauważył: „Panie Szanowny do tanga jest potrzeba dwojga. Szkoda Pana czasu”. Do tych głosów przyłączył się poseł PiS Janusz Kowalski. „Ma Pan świetnie wyczucie w biznesie. Ale w polityce – totalnie nie” – zaznaczył parlamentarzysta. Pojawiały się też posty sugerujące, że „Tusk chce zrobić z Brzoski swojego Muska”.
Pomożecie?
Część dyskusji w sieci podsumował komentator od lat występujący jako „Wódz” Tȟašúŋke Witkó. „[pisownia oryg. – red.] Zaprawdę, powiadam wam, że zanim kur trzy razy zapieje, @RBrzoska będzie jedynym winnym fiaska tuskowgo projektu deregulacji przedsiębiorczości!” – napisał Wódz.
Na jednym z memów stojący na mównicy jakiegoś plenum I sekretarz PZPR Edward Gierek mówi: „Pomożecie Brzoska?”. Na innym z memów utworzonym przy graficznej pomocy sztucznej inteligencji uśmiechnięty premier Tusk w żółtej czapeczce InPost trzyma jakąś paczkę… Podpis nad grafiką: „Brzoska będzie naprawiał gospodarkę, a Tusk weźmie się za coś pożytecznego…” – napisał internauta o pseudonimie Drejkerr.
hub/ X
Eksperci: ochrona i odtwarzanie mokradeł to również akt patriotyzmu
Ochrona i odtwarzanie mokradeł są kluczowe nie tylko dla spowolnienia zmiany klimatu, ale także dla ochrony polskiego dziedzictwa kulturowego i historycznego. Zdaniem ekspertów, to właśnie w mokradłach zapisane są ślady naszej przeszłości – od pierwszych rolników, przez wały Biskupina, aż po początki państwa Mieszka.
Kaczyński krótko o planach gospodarczych Tuska: dość tego cyrku
– Dość tego cyrku, tak to można chyba najłatwiej określić. Podejmuje się różnego rodzaju działania osłonowe, próbuje kreować polskiego Muska w postaci pana Brzoski, natomiast tak naprawdę to problemem jest to, że wiemy dziś na pewno na podstawie wypowiedzi kanclerza Scholza, że Polska zgadza się na to, żeby płacić za niemieckie błędy – powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński podsumowując plany gospodarcze przedstawione przez premiera Donalda Tuska.
– Polacy mają płacić za to, że Niemcy wpuszczali do swojego kraju nielegalnych migrantów na wielką skalę, a dzisiaj chcą się ich pozbyć. A to oznacza, że problemy, które tam przybrały ostry charakter i zmieniają skrajnie niekorzystnie zwykłe życie Niemców mają być przeniesione do Polski – mówił Kaczyński.
Słowa Kaczyńskiego nawiązują do niedzielnej debaty telewizyjnej, w której dyskutowali główni rywale do fotela kanclerza Niemiec – urzędujący szef rządu Olaf Scholz z SPD i kandydat CDU/CSU Friedrich Merz.
Merz wytknął kanclerzowi, że za jego kadencji do Niemiec przyjechało ponad 2 mln nielegalnych imigrantów. Kandydat CDU/CSU bronił swoich planów wprowadzenia stałych kontroli granicznych i zawracania z granicy migrantów bez ważnych dokumentów, nawet wtedy, gdy zgłaszają chęć wystąpienia o azyl.
Zaznaczył, że rośnie też liczba osób deportowanych i jest to zgodne z prawem. Scholz wyjawił, że jest to jego zasługą, bo dzwonił w tej sprawie do wszystkich premierów krajów sąsiadujących Niemcami i powiedział im, że muszą ten fakt zaakceptować. „Robimy to teraz i musicie to zaakceptować, bo jest to możliwe na podstawie europejskiego prawa” – wspomniał kanclerz Niemiec swoją rozmowę z premierami, w tym Donaldem Tuskiem.
pap, cpb
Cztery miliony Ukraińców jest objętych ochroną tymczasową w UE
Prawie 4,3 miliona Ukraińców posiadało na koniec 2024 roku status ochrony tymczasowej, uruchomiony przez UE w związku z rosyjską agresją na Ukrainę – podał w poniedziałek Europejski Urząd Statystyczny. W ciągu miesiąca w Niemczech liczba Ukraińców wzrosła o prawie 9 tysięcy, a w Polsce o ponad 3,7 tysiąca.
Wielka Brytania obniża dotacje dla producenta energii z biomasy
Wielka Brytania ogłasza decyzję o obniżeniu dotacji dla producenta energii biomasy Drax. Zmiana ma na celu zmniejszenie wydatków publicznych na wspieranie przemysłu energetycznego, przy jednoczesnym dążeniu do osiągnięcia celów związanych z dekarbonizacją.