B. premier Waldemar Pawlak krytykuje nową ustawę o Odnawialnych Źródłach Energii.
– Ta ustawa jest ważna dla dużych inwestorów. Tworzy ona nową sytuację, ponieważ rząd planuje odejścia od systemu zielonych certyfikatów i przejście na system stałej ceny uzyskiwanej w wyniku aukcji. To może spowolnić inwestycje w sektorze OZE ponieważ inwestorzy przez pewien czas będą musieli się przyzwyczaić do nowej sytuacji – mówi portalowi Wirtualny Nowy Przemysł.
– Na płocie elektrowni 1 MWh kosztowała 200 zł ale na płocie Kowalskiego kosztowała ona już 500 zł, a jak dodamy VAT to mamy ponad 620 zł. W tej przestrzeni jest niewątpliwie miejsce na prosumentów, którzy mogliby taniej sprzedawać energię na lokalnych rynkach. To mogłoby być wielkim impulsem rozwojowym uwalniającym energię Polaków – ocenia, przekonując do zielonej alternatywy.
