EnergetykaGaz.Opinie

Pawłowski: Waśnie Algierii i Maroka stoją na drodze do ponownego uruchomienia dostaw gazu

fot. shoq.com

Pierwszego listopada 2021 roku Algieria zrezygnowała z realizacji dostaw gazu do Hiszpanii poprzez gazociąg Magreb-Europa biegnący przez terytorium Maroka. W interesie Unii Europejskiej jest doprowadzenie do jego ponownego uruchomienia w najbliższych miesiącach – pisze Maciej Pawłowski, ekspert Instytutu Nowej Europy ds. polityki śródziemnomorskiej.

Dlaczego do tego doszło?

Relacje algiersko-marokańskie pozostają napięte niemal od momentu uzyskania niepodległości przez Algierię w 1962 roku Państwa rywalizują ze sobą o dostęp do złóż surowców mineralnych. Porozumienie między nimi utrudnia też odmienny system polityczny. Algiera jest republiką z silną pozycją wojska i postosocjalistycznym dziedzictwem, a Maroko monarchią z silnym podziałem na klasy społeczne. Od 1994 roku granica lądowa pomiędzy obydwoma państwami pozostaje zamknięta.

Obecny spór jest pokłosiem deklaracji byłego prezydenta USA Donalda Trumpa, który w grudniu 2020 roku uznał zwierzchnictwo Maroka nad Saharą Zachodnią – terytorium, które zdaniem algierskich władz powinno być niepodległym państwem. Dodatkowo sytuację zaogniło nawiązanie relacji dyplomatycznych między Marokiem i Izraelem oraz w szczególności wizyta szefa izraelskiego MSZ Jaira Lapida w dniu 12 sierpnia br. w Rabacie. Oznajmił on wtedy podczas konferencji prasowej, że w rozmowie ze stroną marokańską wyraził zaniepokojenie współpracą Algierii z Iranem oraz jej staraniami utrudniającycymi Izraelowi akces od Unii Afrykańskiej w charakterze członka-obserwatora. Strona algierska zarzuciła też służbom specjalnym Izraela i Maroka inspirowanie pożarów, które miały miejsce latem w regionie Kabilia. W konsekwencji 24 sierpnia Algieria zerwała stosunki dyplomatyczne z Marokiem, 22 września zamknęła swoją przestrzeń powietrzną dla marokańskiego ruchu lotniczego, a z końcem września wyłączyła gazociąg Magreb-Europa biegnący przez Maroko i Gibraltar do Hiszpanii. Jednocześnie prezydent Abdelmadjid Tebboune nakazał algierskiemu koncernowi gazowemu Sonatrach zakończenie wszelkich relacji handlowych z Marokiem.

Co to oznacza dla Hiszpanii?

Wyłączenie z użytkowania gazociągu Magreb-Europa stanowi dodatkowy czynnik wpływający na cenę energii elektrycznej w Hiszpanii. Od początku roku do połowy października wzrosła ona na rynku hurtowym z 42 do 215 euro za Megawatogodzinę (mWh). Następnie działania interwencyjne rządu Sáncheza ustabilizowały jej wysokość, jednak od początku listopada zaczęła ona znowu rosnąć osiągając wartości 229 euro/mWh, co najprawdopodobniej ma związek z wyłączeniem ww. gazociągu. Magreb-Europe odpowiadał za ok. 25 procent wszystkich dostaw gazu do Hiszpanii. Pozostałe 25 procent jest transportowane przez gazociąg Medgaz biegnący po dnie Morza Śródziemnego, a 50 procent dostaw pochodzi z innych źródeł. Algierski rząd obiecuje zwiększenie przepustowości Medgaz-u z obecnych 8000 do 16000 m³ rocznie oraz dodatkowy eksport statkami. Jednak próby zwiększenia mocy przesyłowych Medgaz-u podejmowane od 2019 roku pozostają bezskuteczne i jest mało prawdopodobne, by odniosły zamierzony efekt w ciągu najbliższych miesięcy.

Jakie rozwiązać ten problem?

Algieria oczekuje od Maroka przyznania się do inspirowania wypowiedzi Lapida i przeprosin. Jej pozycję wzmacnia fakt, iż strona marokańska posiada rezerwy gazu wystarczające jedynie na 3 miesiące. Król Maroka Mohamed VI próbuje przekonać Katar do rozpoczęcia drogą morską dostaw płynnego gazu, które pokryłyby podaż ze strony Maroka oraz umożliwiłyby transport nadwyżki surowca poprzez infrastrukturę Magreb-Europa do Hiszpanii. Jest jednak mało prawdopodobne, by plan ten powiódł się w najbliższym czasie. Dlatego należy przypuszczać, że Maroko będzie zmuszone do wykonania jakiś gestów pojednawczych wobec Algierii w celu ponownego uruchomienia gazociągu Magreb-Europa z początkiem 2021 roku.

W interesie Hiszpanii oraz całej UE jest doprowadzenie do mediacji między zwaśnionymi stronami w celu możliwie jak najszybszego przywrócenia pracy wyłączonego gazociągu. Jeszcze dwa tygodnie temu idealnym mediatorem wydawała się być Portugalia, jednak obecnie kraj ten jest w trakcie przygotowań do przedterminowych wyborów parlamentarnych. Algieria nie zaakceptowałaby przejęcia tej roli przez instytucje unijne, ze względu na kojarzenie wspólnoty z silnymi wpływami Francji. Do niedawna wydawało się też, że z kolei strona marokańska nie zaakceptuje w tej roli Hiszpanii, jednak wobec presji czasu jest stanowisko może ulec zmianie.

Vaiciunas: Dobra zmiana w relacjach Polski i Litwy (ROZMOWA?)

 


Powiązane artykuły

Unia zmienia magazyny gazu. Czy obniży ceny w zimie?

Unia Europejska wprowadziła zmiany w przepisach dotyczących obowiązkowego napełniania magazynów gazu, umożliwiając państwom członkowskim większą elastyczność w realizacji tego celu....
Stacja ładowania Polenergia eMobility. Fot. Polenergia

Zielona energia nie jest przepustką do El Dorado operatorów ładowarek

Polenergia eMobility mimo wzrostu skali działalności nadal przynosi straty. Czy dlatego jej właściciel mrozi inwestycje, i chce ją sprzedać?

Gazprom zaciera ręce. Holandia pozwala mu odzyskać zamrożone aktywa

Sąd Okręgowy w Hadze uchylił nakaz zajęcia aktywów dwóch spółek kontrolowanych przez Gazprom. Rosyjski gigant energetyczny odzyskał swoje udziały z...

Udostępnij:

Facebook X X X