W tym roku, od początku styczna do końca lipca, w Polsce zarejestrowano prawie dwie setki samochodów z napędem elektrycznym – informuje „Puls Biznesu”. Dziennik zwraca uwagę, że choć liczba nowych rejestracji nie jest imponująca to widać zdecydowany wzrost zainteresowania tego typu pojazdami.
Dziennik, powołując się na dane firm Samar, informuje w tym roku liczba rejestracji samochodów z napędem elektrycznym w okresie styczeń – lipiec, w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego, wzrosła o 150 proc. do poziomu 190 szt.
Największą liczbę rejestracji tego typu pojazdów odnotowało BMW – 73 szt. (33 szt. rok wcześniej), drugi na liście jest Nissan – 54 szt. (11 szt. rok wcześniej), a trzecia Tesla – 38 szt. (11 szt. rok wcześniej).
Jak wynika z informacji „PB” Nissan przewiduje, że w tym roku w Polsce wyda jeszcze około 200 samochodów elektrycznych. Dużą transakcję sprzedaży tego typu pojazdów – na 50 aut – dopina właśnie Hyundai.
Dziennik zwraca uwagę, że choć samochody z napędem elektrycznym są zdecydowanie droższe, a ceny elektrycznych modeli Hyundaia, Nissana czy BMW w zależności od wyposażenia sięgają nawet 150 tys. zł, to koszty ich eksploatacji są mniejsze, bo przejechanie 100 km to koszt 7 zł, a dodatkowo tańsze są obowiązkowe przeglądy.
Z danych prezentowanych na blogu EV Seles i w serwisie CleanTechnica wynika, że w tym roku – do końca lipca – w Europie sprzedano prawie 155 tys. samochodów napędem elektrycznym, z czego ponad 19,6 tys. w samym lipcu. W lipcu 2017 r. liczba sprzedanych w Europie samochodów elektrycznych była wyższa niż rok wcześniej o 41 proc., a wzrost sprzedaży w okresie styczeń – lipiec sięgnął 34 proc.
W Europejskim rankingu sprzedaży samochodów z napędem elektrycznym prowadzi w tym roku Renault Zoe, którego sprzedano ponad 18,7 tys. szt., kolejne miejsce zajmuje Nissan Leaf – prawie 12,2 tys. szt., a na trzecim miejscu jest BMW i3 – 11,5 tys. szt.
Puls Biznesu/CIRE.PL