Parlament Europejski przyjął w środę rezolucję w sprawie umowy stowarzyszeniowej UE z Ukrainą i reform w tym kraju. W dokumencie uwzględniono poprawkę zgłoszoną przez europosłanką Annę Fotygę (PiS), która potępia budowę gazociągu Nord Stream 2. Do przyjętej rezolucji odniosła się również Rosja.
Posłowie do PE zdecydowanie potępili w rezolucji niedawną agresję Rosji na Ukrainę w Cieśninie Kerczeńskiej i zażądali od Rosji natychmiastowego i bezwarunkowego oddania wszystkich ukraińskich okrętów i uwolnienia marynarzy. Ich zdaniem Rosja musi zagwarantować swobodę żeglugi przez Cieśninę Kerczeńską i na Morzu Azowskim. Europosłowie wzywają też UE i jej państwa członkowskie do wprowadzenia dodatkowych sankcji wobec Rosji, jeżeli ukraińscy żołnierze nie zostaną zwolnieni i jeśli dojdzie do dalszej eskalacji w regionie.
Fotyga złożyła do rezolucji poprawkę, która została przyjęta. Zgodnie z nią „PE potępia budowę gazociągu Nord Stream 2, ponieważ jest to projekt polityczny, który zagraża bezpieczeństwu Europy i wysiłkom na rzecz dywersyfikacji dostaw energii, i w związku z tym wzywa do unieważnienia tego projektu”.
„Od wielu lat przestrzegam, iż Nord Stream 1 i Nord Stream 2 są projektami bardzo szkodliwymi dla procesu integracji UE, świadczą o braku solidarności europejskiej, pogarszając bezpieczeństwo państw Europy Środkowej i Wschodniej. W obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę angażowanie się w tego typu projekty jest sprzeczne z zasadami traktowania agresorów” – powiedziała Fotyga po głosowaniu. „Cieszę się, iż moją opinię podzielił dzisiaj także Parlament Europejski” – dodała.
W rezolucji, cztery lata po podpisaniu przez UE układu o stowarzyszeniu z Ukrainą, Parlament Europejski postanowił dokonać oceny tego porozumienia. Z dokumentu wynika, że umowa jest wdrażana pomimo licznych niedociągnięć, którymi władze ukraińskie muszą się jeszcze zająć.
Posłowie podkreślają, że Ukraina przeprowadziła reformy w takich dziedzinach, jak energia, zdrowie, emerytury, edukacja, administracja publiczna i decentralizacja, a także w zakresie obrony i bezpieczeństwa, bankowości i stabilizacji makroekonomicznej. Reformom tym jednak towarzyszyły drastyczne podwyżki cen, cięcia w świadczeniach socjalnych i pogorszenie dostępu do opieki społecznej.
Posłowie do PE chwalą Ukrainę za dobrą współpracę w sektorze energetycznym i jej osiągnięcia w dziedzinie efektywności energetycznej i odnawialnych źródeł energii, zwracając jednocześnie uwagę na konieczność kontynuowania reform, zwłaszcza na rynku gazu i energii elektrycznej.
W rezolucji podkreślono ponadto, że Ukraina powinna priorytetowo potraktować walkę z korupcją i zająć się problemami związanymi z władzą oligarchów oraz kontynuować reformy decentralizacyjne. Posłowie wyrażają ubolewanie, że istniejący system sądownictwa pozostaje nieskuteczny, skorumpowany i politycznie zależny, ale popierają wysiłki na rzecz rozwiązania tego problemu. Sędziowie i prokuratorzy muszą być wybierani w sposób bardziej przejrzysty i wiarygodny – stwierdza tekst.
Dokument został przyjęty 443 głosami za, przy 105 przeciw i 30 wstrzymujących się.
Rosja odpowiada
Do przyjętej przez Parlament Europejski rezolucji zdążyli odnieść się już rosyjscy politycy. Zdaniem przewodniczącego Dumy Państwowej Wiaczesława Wołodina dokument został przyjęty pod naciskiem Stanów Zjednoczonych i jest przejawem nieuczciwej konkurencji. Podkreślił przy tym, że projekt Nord Stream 2 jest ekonomicznie opłacalny. W podobnym tonie wypowiedział się członek Rady Federacji senator Aleksiej Puszkow. Jego zdaniem rezolucja Parlamentu Europejskiego to efekt ,,nacisku USA na Niemcy”.
Сама по себе резолюция Европарламента против Сев.потока не критична. Критичен возможный сдвиг в позиции Берлина, на к-ый жестко давят США.
— Алексей Пушков (@Alexey_Pushkov) 12 grudnia 2018
Układ stowarzyszeniowy UE-Ukraina
Wcześniej podczas sesji plenarnej w Strasburgu miała miejsce debata na temat układu o stowarzyszeniu UE z Ukrainą. W imieniu grupy EKR głos w niej zabrał europoseł PiS Ryszard Czarnecki.
Czarnecki podkreślił, że mówiąc o postępach Ukrainy we wdrażaniu umowy stowarzyszeniowej, nie można zapominać o trudnej sytuacji tego kraju. „Pamiętajmy o agresji rosyjskiej na Morzu Azowskim, o blokadzie ukraińskich portów i zaburzaniu ruchu morskich statków płynących do Berdiańska i Mariupola – ważnych ukraińskich portów, które są oknem na świat Ukrainy, które umożliwiają eksport ukraińskich towarów” – mówił. Polski polityk podkreślał, że tego typu agresję należy stanowczo potępić.
Nawiązując do przyjętej w październiku przez Parlament Europejski rezolucji ws. sytuacji na Morzu Azowskim, europoseł wezwał obecną na debacie szefową unijnej dyplomacji Federicę Mogherini do podjęcia zdecydowanych działań w kierunku powstrzymania rosyjskiej ekspansji w tym regionie.
Szef delegacji PE ds. stosunków z Ukrainą, europoseł Dariusz Rosati (PO) powiedział, że w okresie ostatnich pięciu lat Ukraina dokonała więcej reform niż przez poprzednie 25 lat.
„Na kijowskim Majdanie obywatele Ukrainy jednoznacznie opowiedzieli się za swoją europejską przyszłością. Choć przed władzami w Kijowie nadal wiele wyzwań, umowa stowarzyszeniowa, reżim bezwizowy i wsparcie finansowe dla Ukraińców pokazują, że UE zauważa i wspiera poświęcenie i przywiązanie Ukrainy do europejskich wartości” – wskazał Rosati w środę.
Posłowie w rezolucji wyrazili również zaniepokojenie łamaniem praw człowieka na Ukrainie, zdecydowanie potępiając rosnącą liczbę fizycznych ataków na działaczy na rzecz praw obywatelskich i dziennikarzy oraz przemoc wobec członków społeczności Romów i osób LGBTI. Ponadto domagają się, aby Federacja Rosyjska niezwłocznie i bezwarunkowo zwolniła laureata Nagrody im. Sacharowa Ołeha Sencowa.
Polska Agencja Prasowa/RIA Novosti
AKTUALIZACJA: 13.12.2018 r. godz. 9:20