BezpieczeństwoCyberprzestrzeńOnetŚrodowiskoWykop

Perzyński: Walka o klimat w trybie zdalnym. To się może sprawdzić (FELIETON)

Akcja #ClimateStrikeOnline. Źródło: Twitter

Przez pandemię koronawirusa Europa i świat przechodzą w tryb pracy zdalnej. Świat znacznie spowolnił, ale ze swoimi procesami wciąż posuwa się naprzód. Życie na dobre przeniosło się do Internetu i będzie to miało wpływ na politykę – pisze Michał Perzyński, redaktor BiznesAlert.pl.

Strajki klimatyczne online

Koronawirus zdominował nasze życie – myśli się, i rozmawia się o tym w przestrzeni publicznej i prywatnej. Wraz z wirusem szerzą się porady co robić, by nie zarazić siebie i innych, a wraz z nimi cała masa fake newsów co może pomóc leczyć COVID-19 – między innymi ciepła woda, albo kokaina. W redakcji BiznesAlert.pl pracujemy zdalnie od zeszłego tygodnia i stan takiego zawieszenia potrwa jeszcze kilkanaście dni. Pracując nad portalem zdajemy sobie sprawę z siły internetu, a widać, że rozumieją to również aktywiści na rzecz klimatu, z Gretą Thunberg na czele.

Co zrozumiałe, zgromadzenia publiczne zostały ograniczone praktycznie do zera, bo właśnie w tłumie wirus najbardziej lubi się rozprzestrzeniać. Co prawda stagnacja gospodarcza oznacza istotne ograniczenie emisji gazów cieplarnianych, co widać na przykładzie Chin, ale wcale nie jest to powód, by młodzież z Fridays For Future odpuszczała walkę o klimat. Dlatego też twarz protestów klimatycznych Greta Thunberg zaproponowała, by przenieść prostesty do sieci. – Możesz dołączyć do #DigitalStrike na nadchodzące piątki – opublikuj swoje zdjęcie i użyj hasztagu #ClimateStrikeOnline #fridaysforfuture #climatestrike #schoolstrike4climate – napisała na swoim koncie na Twitterze.  – Kryzys klimatyczny i ekologiczny jest największym kryzysem, przed jakim kiedykolwiek stanęła ludzkość, ale na razie (oczywiście w zależności od tego, gdzie mieszkasz) będziemy musieli znaleźć nowe sposoby zwiększania świadomości społecznej i popierania zmian, które nie angażują zbyt dużych tłumów. Słuchajcie lokalnych władz – napisała szwedzka aktywistka. – Nie możemy rozwiązać kryzysu bez traktowania go jako kryzys i musimy zjednoczyć się w ślad za ekspertami i nauką. Oczywiście dotyczy to wszystkich kryzysów. Teraz eksperci zachęcają nas do unikania dużych zgromadzeń publicznych, aby mieć większą szansę na obniżenie wskaźnika zachorowań i spowolnienie rozprzestrzeniania się koronawirusa – apelowała Szwedka.

W odpowiedzi młodzi ludzie z całego świata, siedząc w domach zrobili dziesiątki tysięcy zdjęć i zalali nimi media społecznościowe. Wygląda na to, że akcja ta będzie się powtarzała co tydzień, aż do odwołania, i jest spora szansa, że przyniesie to spore korzyści Fridays For Future. W 2020 roku sam szum na Twitterze jest już sukcesem, ponieważ sam dobrze dobrany hasztag w odpowiednim miejscu i czasie być czynnikiem, który okaże się decydujący w wielu kwestiach życia społecznego. Na pewno rozumieją też chociażby sztaby wyborcze w Polsce przed wyborami prezydenckimi – te nie zostały jeszcze przełożone, więc spece od kampanii będą mogli przeznaczyć wszystkie siły na walkę w cyberprzestrzeni. Przez następne dni wszyscy spędzimy mnóstwo czasu przed komputerami, a akcja Grety i jej naśladowców będzie się mocno rzucała w oczy. Walka o klimat w trybie home office może się sprawdzić.

Greta Thunberg walczy z koronawirusem. Zaprasza na strajk klimatyczny online


Powiązane artykuły

Doradcy UE ostrzegają przed osłabianiem celu klimatycznego na 2040 rok

Niezależni doradcy UE, Europejska Naukowa Rada Doradcza ds. Zmian Klimatu (ESABCC), ostrzegają przed złagodzeniem planowanego celu redukcji emisji o 90...

Rozpoczęła się druga tura negocjacji Rosja-Ukraina

Delegacje z Ukrainy i Rosji rozpoczęły w poniedziałek w Stambule w Turcji rozmowy o rozejmie w wojnie Moskwy z Kijowem...

Drony unieruchomiły bombowce, które miały być młotem Putina

Ukraina przeprowadziła operację, uderzając dronami w rosyjskie lotniska wojskowe. Bezzałogowce zostały wcześniej przemycone w pobliże baz. Według szacunków 34 procent...

Udostępnij:

Facebook X X X