AlertEnergetykaOZE

PGE kupi farmy wiatrowe w trzech województwach

Farmy wiatrowe na Górze Kamieńsk Fot.PGE EO

Farmy wiatrowe na Górze Kamieńsk. Fot. PGE EO

PGE podpisała umowę warunkową na nabycie trzech lądowych farm wiatrowych o łącznej mocy 84,2 MW. Instalacje znajdują się w trzech różnych województwach: kujawsko-pomorskim (FW Radzyń, 36,9 MW), łódzkim (FW Ścieki, 22 MW) i wielkopolskim (FW Jóźwin, 25,3 MW).

Polska Grupa Energetyczna podała, że po finalizacji transakcji moc zainstalowana w tej technologii wzrośnie o 12 procent do ponad 770 MW. Po zakończeniu procesu będzie posiadać 11 procent udziału zainstalowanych mocy w farmach wiatrowych w Polsce.

Segment Energetyki Odnawialnej w 2021 roku

PGE EO wypracowała zysk EBITDA przekraczający miliard złotych. – Uzyskany wynik świadczy o rosnącej roli, jaką pełnią odnawialne źródła energii w Grupie PGE. Zapowiadana przez nas duża akwizycja trzech farm wiatrowych o łącznej mocy 84,2 MW wzmacnia zielony kierunek transformacji energetycznej Grupy PGE. Z mocą zainstalowaną ponad 770 MW w technologii lądowych farm wiatrowych umacniamy swoją pozycję lidera energetyki odnawialnej w Polsce – mówi Wojciech Dąbrowski, prezes PGE.

Akwizycja trzech lądowych farm wiatrowych oznacza dla Grupy PGE wzrost mocy zainstalowanej w obszarze energetyki wiatrowej na lądzie z 688 MW do 772 MW oraz wzrost udziału w rynku z 9,6 proc do 10,8 procent (wg danych Agencji Rynku Energii moc zainstalowana farm wiatrowych na koniec 2021 r. wyniosła blisko 7.117 MW) – czytamy w komunikacie.

Farmy będące przedmiotem akwizycji, znajdują się w trzech różnych województwach: województwie kujawsko-pomorskim (FW Radzyń o mocy 36,9 MW), województwie łódzkim (FW Ścieki o mocy 22 MW) i wielkopolskim (FW Jóźwin o mocy 25,3 MW).

W sumie aktywa będące przedmiotem transakcji to łącznie 32 turbiny o łącznej mocy 84,2 MW i średniej produkcji rocznej na poziomie 240 tys. MWh, co pozawala zabezpieczyć zapotrzebowanie 120 tys. gospodarstw domowych, czyli miasta wielkości Lublina – podaje PGE.

Polska Grupa Energetyczna/Jędrzej Stachura

Marine le Pen chce moratorium na OZE we Francji


Powiązane artykuły

AI

Bitwa o AI. Zadecydują cena prądu i emisje

Rosnące zapotrzebowanie na moc obliczeniową dla AI grozi wzrostem emisji CO2. Niemieccy urzędnicy obawiają się, że centra danych mogą przenosić...
Niemcy, sieć elektroenergetyczna. Źródło: Freepik

Fala upałów i awarie. U Niemców coraz częściej gaśnie światło

Lokalne blackouty stają się tego lata plagą niemieckiej prowincji. Powodem przerw w dostawach prądu są najczęściej awarie kabli i mniejszych...
Minister Klimatu i Środowiska Paulina Hennig-Kloska podczas konferencji prasowej Urzędem Miasta Bydgoszczy, 4 bm. Konferencja dot. wsparcia finansowego na działania związane z rekultywacją wielkoobszarowych terenów poprzemysłowych i adaptacją do zmian klimatu, a także rządowego wsparcia dla terenów po dawnym Zachemie. (jm) PAP/Tytus Żmijewski

Inwestycje w wielkoskalowe OZE mniejsze niż zakłada ministerstwo klimatu

Inwestycje w duże farmy fotowoltaiczne istotnie zwolniły. Moc nowych instalacji, którym koncesje wydał w półroczu 2025 roku Urząd Regulacji Energetyki...

Udostępnij:

Facebook X X X