PGE Energia Odnawialna rozstrzygnęła przetarg na dwuletnią kampanię pomiarową warunków wietrzności na Morzu Bałtyckim w rejonie planowanej morskiej farmy wiatrowej Baltica.
Pomiar będą prowadzone przy użyciu tzw. pływającego Lidaru. Jak wyjaśnia PGE EO, lidar to urządzenie zamontowane na pływającej trzytonowej platformie (o wymiarach 4 x 4 x 4.5m) służące do pomiaru wiatru przy użyciu wiązek lasera. Dzięki temu, że posiada akumulator ładowany niezależnie przez panele fotowoltaiczne, ogniowo paliwowe i mikro turbiny wiatrowe może pracować na morzu przez wiele miesięcy.
Spółka zaznacza, że jedną z wielu zalet lidara, w stosunku do tradycyjnego masztu pomiarowego, jest możliwość wykonywania badań dokładnie na wysokości osi wirników projektowanych wiatraków. Oprócz precyzyjnego pomiaru prędkości oraz kierunku wiatru urządzenie będzie przesyłać poprzez satelitę dane pokazujące wysokość i długość fal oraz kierunek prądów morskich. Wszystkie zgromadzone informacje pracownicy PGE EO będą mogli odbierać i analizować na bieżąco logując się na specjalną stronę internetową.
PGE EO zapowiada, że badania na Bałtyku rozpoczną się jeszcze w tym roku jesienią i pomogą w uzyskaniu pełnej wiedzy na temat możliwej produkcji energii elektrycznej morskiej farmy wiatrowej Baltica. Pomiary będą prowadzone w odległości ok 32 km od Łeby.
PGE EO realizuje program offshore, który zakłada budowę morskiej farmy wiatrowej o mocy do 1 045,5 MW w Wyłącznej Strefie Ekonomicznej Morza Bałtyckiego. program jest jedną z opcji strategicznych rozwoju Grupy Kapitałowej PGE po 2020 r.
CIRE.PL
