Miedzy innymi na temat oczekiwań płacowych pracowników oraz związanych z tym wyników spółki, a także o realizacji planów wydobywczych na ten rok i cenach węgla, z prezesem Polskiej Grupy Górniczej Tomaszem Rogalą Rozmawiała „Rzeczpospolita”.
Jak zapewnił prezes PGG w rozmowie z gazetą giełdy, wyniki Grupy w ostatnim okresie są dużo lepsze od oczekiwań i w jego ocenie zwrot z inwestycji w PGG nie jest zagrożony. Według prezesa przekazanie na podwyżki wynagrodzeń 200 mln zł, czyli tyle ile wcześniej spółka planowała osiągnąć zysku, nie stanowi dla PGG zagrożenia. Rozmówca dziennika zaznaczył, że spółka prognozowała tegoroczny zysk bardzo ostrożnie i nie jest wykluczone, że na koniec roku okaże się, że wynik będzie lepszy.
Jednocześnie prezes Rogala zapowiedział w „Parkiecie”, że władze PGG chcą, aby negocjowane ze stroną społeczną porozumienie płacowe zostało zawarte przynajmniej na dwa lata, zaznaczając przy tym, że zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami zysk spółki będzie dzielony między wszystkich interesariuszy tego przedsięwzięcia, czyli udziałowców, obligatariuszy i pracowników.
W rozmowie z prezesem Rogalą gazeta giełdy poruszyła również temat rosnących cen węgla z PGG zwracając uwagę, że stosunku do ubiegłego roku podrożał on 20 proc. Szef PGG zadeklarował, że spółka ma świadomość, iż ceny węgla nie mogą stale rosnąc, gdyż klienci odwrócą się od tego paliwa na rzecz innych źródeł energii elektrycznej, czy ciepła. Jak podkreślił prezes PGG, największym wyzwaniem dla Grupy jest poprawa efektywności, czyli zwiększenie wydajności powyżej 700 ton na pracownika.
„Parkiet” zapytał również o plany wydobywcze PGG na ten rok przypominając, że ubiegłoroczne nie zostały zrealizowane. Prezes Rogala potwierdził, że plan na poziomie 30 mln ton na 2018 rok jest aktualny i dodał, że w pierwszym kwartale został zrealizowany z naddatkiem.
Rzeczpospolita