Iran ogłosił w poniedziałek listę 29 firm z co najmniej 14 krajów, że zostały uznane za „kwalifikujące się do inwestycji w poszukiwanie i wydobycie ropy naftowej oraz gazu w kraju. Wśród wymienionych firm są m.in. Gazprom oraz PGNiG.
– The National Iranian Oil Company (NIOC) ma rozpisać szereg przetargów na inwestycje w projektach naftowych i gazowych – informuje agencja Shana. PGNiG znalazł się wśród naftowych gigantów takich firm jak włoski ENI, rosyjski Gazprom i Łukoil, duński Maersk, holenderski Shell, francuski Total, austriacki OMV raz niemiecki Wintershall.
Pozostałe spółki notowane są: CEPSA Hiszpania, chińskie CNOOC International Limited CNPC, Sinopec, japońskie INPEX Corporation Itochu, Japan Petroleum Exploration, Mitsubishi Corporation Mitsui czy koreański Korea Gas. Sód firm znalazła się także amerykańska firma serwisowa Schlumberger. Przypomnijmy, że w listopadzie irański koncern naftowy NIOC (National Iranian Oil Company) podpisał z PGNiG memorandum w zakresie współpracy w sektorze wydobywczym (upstream) na polu naftowym Soumar.
W maju prezes PGNiG Piotr Woźniak mówił, że spółka jest bardzo dobrze rozpoznawalni w Iranie, w tym także jego firmy geofizyczne (Geofizyka Kraków, Geofizyka Toru -red.).
– Poruszamy się między naszymi wcześniejszymi partnerami. Rokowania są dobre. Chcemy zacząć bez ryzyka, stopniowo, od działalności serwisowej, geofizycznej, a w dalszej kolejności ewentualnie prace wiertnicze, infrastrukturalne budowlane, koncesyjne. Prezes Woźniak zdradził, że w czasie wizyty w Iranie toczone były rozmowy z jedną ze spółek irańskich. – Jest bardzo duża konkurencja o wejście na irański rynek, trzeba jednak pamiętać, że Iran może być znaczącym producentem ropy ale i gazu – mówił prezes PGNiG.
TeleTrader Newsroom