Na konferencji prasowej z udziałem wicepremiera i ministra aktywów państwowych Jacka Sasina, prezes PGNiG Jerzy Kwieciński skomentował podpisanie aneksu do kontraktu jamalskiego, na mocy którego Gazprom ma zwrócić polskiej spółce 1,5 mld dolarów.
Kwieciński o aneksie do kontraktu jamalskiego
– Możemy mówić o skutecznej polskiej polityce gospodarczej i jej namacalnych efektach. Dzięki skutecznym działaniom naszego rządu udaje nam się uzyskiwać tak dobre efekty. To, co wydawało się niemożliwe, stało się możliwe. Data, kiedy wygrywamy spór cenowy z Gazpromem jest datą historyczną. Wreszcie mamy ceny rynkowe zamiast zawyżonych. Nasze relacje z Gazpromem na rynku europejskim normalnieją. Po paru zaburzeniach przeszliśmy na normalny tryb rozliczania, gaz bez przeszkód płynie do Polski, obecnie gaz rosyjski stanowi 62 procent – powiedział Kwieciński.
– Podpisany aneks jest szalenie ważny dla nas, bo zawiera on datę przekazania środków. Pokazuje to, że potrafimy rozmawiać w oparciu o porządek europejski, regulowany zasadami prawa europejskiego. Wszyscy operatorzy na rynku europejskim, włączając Gazprom, do tego się dostosowywali. Podobnie stało się w przypadku objęcia Nord Stream 2 dyrektywą gazową. Podobnie TSUE również odrzucił prośbę dwóch rosyjskich spółek o odwrócenie dyrektywy gazowej. To przekłada się na efekty gospodarcze Polski i stanowi to przykład do naśladowania dla innych krajów europejskich – powiedział prezes PGNiG.
– Środki od Gazpromu wspomogą zielony zwrot PGNiG, między innymi inwestycje w wodór – powiedział Jerzy Kwieciński.
Opracowanie: Michał Perzyński