Rozwinięty przemysł wydobywczy
„Dodatkowo sektor ten daje 57 tys. miejsc pracy, m.in. w przetwórstwie przemysłowym, transporcie i gospodarce magazynowej, handlu i naprawach” – podkreślił PIE powołując się na dane Instytutu Badań Strukturalnych (IBS). Podobnie kształtują się wyliczenia Joint Research Centre, według których liczba etatów powiązanych z górnictwem wyniosła 88 tys. „Oznacza to, że w przybliżeniu na jednego pracownika kopalni przypada jeden pracownik sektora zależnego od górnictwa” – czytamy w środowym wydaniu „Tygodnika Gospodarczego PIE”.
Analitycy Instytutu zwrócili uwagę, że największy udział w całkowitej konsumpcji węgla kamiennego i brunatnego w UE, wynoszącej 630 mln ton, mają Niemcy (35 proc.) i Polska (21 proc.).
Eksperci PIE podkreślili, że przy realizacji zdecydowanej polityki redukcji emisji CO2, liczba miejsc pracy w polskim górnictwie latach 2015-2050 zmaleje z 94 tys. w 2015 r. do 63 tys. w 2030 r. i 27 tys. w 2050 r. „Co istotne, wyniki badań (IBS – PAP) wskazują, że odejścia w sektorze będą konieczne tylko w marginalnym stopniu, ze względu na naturalne przejścia pracowników na emerytury” – podsumowali.
Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) to publiczny think tank gospodarczy. Zajmuje się dostarczaniem analiz i ekspertyz do realizacji Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, a także popularyzacją polskich badań naukowych z zakresu nauk ekonomicznych i społecznych w kraju oraz za granicą.